Mam na imię Violetta Każdą wolną chwilkę poświęcam robótkom wszelkiej maści czyli robię to co lubię

piątek, 31 sierpnia 2012

ogródkowo

     Za oknem zrobiło się szaro i buro, a wczoraj było jeszcze tak ciepło i słonecznie....
Moje ulubione kwiatuszki kwitną ;)




I nareszcie się doczekałam kwitnących mieczyków:)


i jakieś jabłuszka na jabłonkach znalazłam:)





a to moja zmora ogrodowa.....



     W zeszłym roku nie było ani jednej sztuki bo wszystkie zmarzły za to w tym roku zatrzęsienie zebrałam jak do tej pory 12 wiaderek żołędzi....


i na koniec moja koteczka to zdjęcie z wczoraj zobaczcie ile liści leży .....widać, że jesień tuż tuż....




Do następnego wpisu:)

czwartek, 30 sierpnia 2012

zakupy z nad morza

     Bardzo dziękuję za pozostawione ciepłe słowa w komentarzach:)

    Chyba się starzeję bo podałam Wam adres e-mailowy który jest już nieaktywny...ale już poprawiłam i jest ok:)

     A tak na marginesie nie byłabym sobą jakbym czegoś nie przywiozła w ramach pamiątek z wojaży:)

     Kupiłam sobie taką cudną bransoletkę i tak patrzę na nią mogłam sobie jeszcze w innych kolorach kupić... a może sama coś popróbuję w tej dziedzinie?


 i jeszcze dwie książki lubię zaglądać na te stragany kiermaszowe z książkami...


Do następnego wpisu:)

środa, 29 sierpnia 2012

biżutki

     Tak jak obiecałam pokazuję biżutki, które pojechały ze mną nad morze nie miałam już czasu fotek pstrykać przed wyjazdem, ale teraz się poprawiam i już są:) zrobiłam w sumie trzy komplety....






i jeszcze taki z truskawkami:)






i jeszcze jeden tęczowe szaleństwo




 

     Na fotki czekają jeszcze inne dziergadełka ale to  wkrótce...:) 

Pozdrawiam wszystkich zaglądających na mojego bloga:)


wtorek, 28 sierpnia 2012

podaj dalej

     Czas się brać za życie i za bloga nadrobiłam zaległości w czytaniu Waszych blogów:) więc czas zabrać się za własnego bloga i go uzupełnić nowościami:)

     Jakiś czas temu wzięłam udział w zabawie Podaj dalej u Reni  i dostałam takie cudeńka




i zgodnie z zasadami tej zabawy:


Dwie pierwsze osoby, które  zapiszą się pod tym postem i wyrażą chęć udziału w zabawie otrzymają ode mnie drobiazg.
Osoby te muszą wysłać swój adres na mój e- mail violetta21@op.pl
Po otrzymaniu ode mnie prezentu osoby te zobowiązane są do ogłoszenia takiej zabawy u siebie.
Prezenty wysyłam jak najszybciej żeby dalej się bawić.

     A w następnym wpisie pokaże biżutki które pojechały ze mną nad morze.....

sobota, 25 sierpnia 2012

powrót do domu...

      Jestem, żyję nareszcie w domu... lubię podróżować i poznawać nowe miejsca...ale stwierdzam że tydzień poza domem to wystarczy... jestem zmęczona ale warto było:) Pogoda dopisała, na plaży smażyłam się dosłownie bo termometr pokazywał blisko 50 stopni :) A teraz szaleństwo zdjęciowe oczywiście pokaże tylko kilka z tych które zrobiliśmy ....


     Pierwszy dzień wiadomo pognaliśmy na plaże... widać te 500 kilometrów na mojej twarzy i pobudkę o 2:30....











Szaleństwo jak widać też było....



troszkę mi wzrostu brakowało....





i chwila relaksu ....




Jak widać biżutki i ciuszki się przydały....





kolczyki córci się spodobały:)


osoby o słabych nerwach nie patrzeć na poniższą fotkę :)



i meduzy się pojawiły...


i zachód słońca.....





    Było fantastycznie zwiedziliśmy kolejne miasteczka nad morzem.... kto wie gdzie mnie poniesie za rok...
     A teraz idę czytać Wasze blogi bo mam ogromne zaległości.....


czwartek, 16 sierpnia 2012

kolczyki dla Gosi

     Moja córa zaskoczyła mnie ostatnio.... stwierdziła, że chce żebym jej zrobiła kolczyki...:) no to ja długo nie myśląc machnęłam jej takie kolczyki...






  W różnych kolorkach żeby miała do różnych ubrań... ciekawe kiedy córa mnie poprosi o zrobienie sweterka.... bo jak na razie to bluzy wygrywają... 

Do usłyszenia za kilka dni:)

poniedziałek, 13 sierpnia 2012

szary sweterek

    Żeby nie było że się obijam :) w ferworze walki z drutami powstał kolejny sweterek taki noszalny na co dzień mięciutki i milutki zużyłam 5 motków 5 dag Nicolle Aniluxu mam jeszcze w planach taki sweterek różowy... ciekawe czy będę w nim chodzić?

A sweterek zupełnie prosty zrobiony ściegiem francuskim....





jak ja lubię taką prostotę....
I na drutkach miętoszę kolejną włóczkę mam nadzieję, że tym razem obejdzie się już bez prucia
Pozdrawiam wszystkich zaglądających tutaj :)) i dziękuję za pozostawione ciepłe słowa w komentarzach...:)

piątek, 10 sierpnia 2012

bluzeczka z salsy

     Zachciało mi się bluzeczki z krótkim rękawkiem, a że pokusiłam się na salsę bo chciałam ciuszek z lepszej jakościowo wełny to powstało takie cudo zużyłam 4 motki do ostatniego metra druty 3,5 mogłam robić na grubszych ale mam tendencję do luźnego splotu więc wzięłam mniejsze drutki....

Bluzeczka wygląda tak:





i jeszcze zbliżenie wzoru wzór ten sam co w zielonej bluzeczce z gazety Sabrina 02/2011



i  dekolt



i moja radosna twórczość własna rękawki .....


     Kolor jest rewelacyjny i jestem bardzo zadowolona z tej włóczki kto wie może za jakiś czas się znowu na nią pokuszę:)


czwartek, 9 sierpnia 2012

wyróżnienia


Dzisiaj będą podziękowania za wyróżnienia
pierwsze dostałam Od Kryski


Nagroda VERSATILE BLOGGER  -  WSZECHSTRONNY BLOG



Zgodnie z zasadami, osoba nagrodzona powinna: 
 1. w 7 punktach napisać coś o sobie

I tak się zastanawiałam co tu napisać....
- lubię spacery i te długie i te krótkie
- interesują mnie książki o tematyce magii, czarownicach i wampirach :)
- kocham koty
- jestem typowym chomikiem:) bo wszystko się może przydać
- czekoladowe cukierki to jest to co lubię jeść:)
- uwielbiam morze....
- zdjęcia to moje drugie hobby bo pierwsze to wiadomo.... dzierganie:)


 2. nagrodzić 10 blogów
























A drugie wyróżnienie jest  Od Renki



i tu też mam wyróżnić 10 blogów więc niech będą  to te same blogi co wyżej czyli :)


























Bardzo dziękuję za wyróżnienia :))
Do następnego wpisu.....


środa, 8 sierpnia 2012

bluzeczka

     Bardzo dziękuję za pozostawione ciepłe słowa  w komentarzach:) Beżowa spódniczka bardzo się podobała co mnie bardzo cieszy:)

     Na chwilę obecną szydełka leżą w ciemnym pudełku, a na światło wyjrzały druty co niestety oznacza, że zbliża się jesień...... kolejna rzecz zrobiona do klapeczek:) dziwna troszkę kolejność, ale co tam powstała bluzeczka z resztek leżały sobie te kłębuszki w czeluściach kufra i leżały aż w końcu po nie sięgnęłam i powstał taki cudak :) wzorek zaczerpnięty z Sabriny 02/2011... zużyłam 2 i pół motka na całość zostało mi dosłownie kilka metrów.

     Moja inwencja twórcza wygląda tak:



i zbliżenie wzorku


i wykończenie dekoltu 



Bluzka jeszcze nieprana więc jest lekko zmiętolona....
 A jak się Wam podoba mój kolor włosów... przeżyłam rano szok jak spłukałam farbę..... 

Idę dalej drutkować..... ;))

niedziela, 5 sierpnia 2012

kolejna... spódnica

     Bardzo dziękuję za ciepłe słowa:)) no a dzisiaj niczym nowym Was nie zaskoczę.... znowu będzie spódnica...:) bardzo dawno temu dostałam takie zielone klapeczki... bardzo długo leżały w szafie bo nie miałam ich do czego zakładać... i wpadłam na pomysł że chyba sobie coś do nich wydziergam, na początek pomyślałam o spódnicy oto jest  jeszcze nie prana nie blokowana...


    Powstała z 3 motków falki.... szydełko 3,25 bo to specyficzna nitka jest taka karbowana i ciężko się z  niej robi..... kiedyś zrobiłam już z falki tunikę troszkę się zbiegła po praniu wiec zobaczę co będzie ze spódnicą...





i jeszcze tradycyjnie zbliżenie wzorku ...




      I dwie drutowe rzeczy łypią na mnie z kosza i czekają na zszycie, a trzecia i czwarta się robi.....

piątek, 3 sierpnia 2012

wszystkiego po trochę...

U mnie dzisiaj bardzo spokojnie będzie prezentacja spódnicy ale w wersji wieszakowej wybaczcie spódnica jest tym razem nie dla mnie...
Zużyłam 2 motki peonii i szydełko tradycyjnie nr 2 wzór jest taki jak na poprzedniczce znaleziony gdzieś w necie podejrzewam, że to była jakaś niemiecka gazeta....




Nie obyło się bez kombinacji i przedłużania wzorków mam tylko cichą nadzieję, że będzie pasowała i co najważniejsze będzie się podobać....




i kilka zbliżeń wzorków....




Uwielbiam taki widoki ale tak było coś koło południa zanim się rozszalała burza...


i jeszcze jedne wełenki.....dokupiłam bo wydawało mi się mało i złożyłam zamówienie w motkach na alize jest świetna i dostałam całą rozpiskę z próbkami włóczek z czego jestem bardzo zadowolona, bo to są włóczki których nie znam, a teraz już wiem jak wyglądają;)

A teraz zmykam do drutów bluzeczka mnie wzywa:)