Mam na imię Violetta Każdą wolną chwilkę poświęcam robótkom wszelkiej maści czyli robię to co lubię

środa, 31 października 2012

stroiki

     Bardzo dziękuję za piękne życzenia imieninowe....  chciałam sobie sprawić prezent siedzę i przeglądam te strony z wełnami, drutami  i świecidełkami i co i coś co mi się podoba to albo nie ma albo jest po jednej sztuce chyba muszę sobie dać na wstrzymanie i cierpliwie poczekać...


     A że jutro Dzień Wszystkich Świętych pokazuję takie oto stroiki są bardzo proste bo niestety czas miałam bardzo ograniczony na ich zrobienie....






     I jeszcze Wam coś fajnego pokażę.... pełen luz...


    Do następnego wpisu :) może robótkowego... :)

poniedziałek, 29 października 2012

imieninki

   Witajcie :)

Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze pod adresem sweterka, swetr zostaje w pierwotnej formie:)


   A dzisiaj zapraszam Was na imieninowe ciasteczko :)



taki bukiecik dostałam od mężusia:)


i kupiłam sobie takie moteczki tak przez przypadek....



   A reszta prezentu będzie jeden duży bo imieninowo-urodzinowy muszę pomyśleć co ja chcę.... :)
     Pozdrawiam wszystkich zaglądających na mojego bloga :)


sobota, 27 października 2012

sweterek lila

   Bardzo dziękuję za wszystkie życzenia dla córy:)

    Jakoś tak ostatnio brak mi czasu na wszystko, ale coś tam robótkowo robię:) Zrobiłam swetr i tak długo go dłubałam, że sweterek jest troszkę za duży na mnie ,ale jak go zaczęłam to miałam kilka kilogramów więcej.... 

   Sweterek z puchatki zużyłam 4 motki i troszkę kolor bardzo mi się podoba:) zastanawiałam się czy go nie przerobić, ale taki ciut za duży też może być...






I zima do nas zawitała


nie przepadam za tą porą roku .... zimno, mokro autobusy się spóźniają, a wracanie z popołudniówki w taką pogodę nie należy do przyjemności... ale aby do wiosny :))

Do następnego wpisu:))

poniedziałek, 22 października 2012

szalik i znów bransoletki

    Udało się cyknąć fotki szalika zimno jak licho więc zdjęcia na szybko :) zużyłam 1 motek Mimozy wzorek po małej modyfikacji pochodzi Sandry 2/2009.


jak widać na fotce kotek sąsiadki nam towarzyszył....

Sznurki dotarły dzisiaj rano... więc  jeszcze coś zrobiłam o takie bransoletki :) wciąga to jak licho :)










    Moja córa skończyła dzisiaj 15 lat.... jak ten czas leci..... zdjęcie jest z wakacji....




Do następnego wpisu:)

niedziela, 21 października 2012

różności....

     Bardzo dziękuję za ciepłe słowa pozostawione w komentarzach...:)

    Dzisiaj korzystając z pięknej pogody i dnia wolnego pospacerowałam troszkę.... jesień jest rzeczywiście piękna i urzeka swoimi kolorami...






Mogę się pochwalić jeszcze takimi bransoletkami 




    Eksperymenty na całej lini z kolorami i grubościami sznurków, ale już wiem, że z tych grubszych sznurków robi się ciężej.... a wyglądają całkiem fajnie i pomimo moich obaw noszą się znakomicie :) Już mnie korci żeby zrobić następne.....

Na drutkach skończony sweterek czeka na zdjęcie i jeszcze jeden  się robi :) i szalik mam do obfocenia i zastanawiam się co wrzucić na drutki......


środa, 17 października 2012

bransoletki mam i ja

    Jestem, żyję kolejne dni w pracy upływają szybko..... podczytuję Wasze blogi i w miarę możliwości zostawiam jakieś ciepłe słowo:) Chwilowo wracam około 23..... do domu ale następny tydzień to już inne godziny pracy... muszę przywyknąć że nie ma stałych godzin pracy....


     Zaczęłam też troszkę eksperymentować ze sznurkami..... oczywiście chciałam kupić coś w lokalnej pasmanterii nie dosyć, że krucho z takimi rzeczami to pani sprzedająca nawet nie wiedziała jaka grubość jest tych sznurków.... i jakiś sznurek kupiłam tylko troszeczkę bo metr kosztował 1,20... o zgrozo.... jakieś resztki miałam i coś takiego powstało...



























    Fajnie się plecie z tych sznurków i powiem Wam, że następne już mam tylko czekają na sesję fotograficzną:))


piątek, 12 października 2012

prezenty dotarły

    Prezenty z zabawy podaj dalej dotarły już do dziewczyn więc spokojnie mogę pokazać co dostały:)
O takie małe skromności...:)







Piszą dziewczyny że prezenty  się podobają  mam nadzieję że będą im długo służyły:))

     Tak szkolenie już mam za sobą dwa dni intensywnego myślenia, słuchania i zdawania testów:)
     I zaczynam moją przygodę z nową pracą.....

     Na polu robótkowym coś tam podłubałam jadąc autobusem ... i jeszcze sweterek robię :) i spróbowałam coś nowego robić, ale o tym w następnym wpisie:)


wtorek, 9 października 2012

szary sweterek

Ślicznie dziękuję za ciepłe słowa :)))

Mam odzew, że do Ani podaj dalej dotarło, ciekawe czy reszta dziewczyn też już otrzymała swoje prezenciki? Dajcie znać jak dotrą;)

    A dzisiaj kolejny sweterek szary melanż włóczka z Lidla pisało na niej, że skarpetkowa:) ale ja wykorzystałam na sweterek, a co druty Aidi 3.  Sweterek prościutki bez udziwnień bo taki miał być....





Jakoś się udało cyknąć fotki przy tym szalejącym wietrze.....

Pozdrawiam wszystkich tutaj zaglądających do mnie:)

niedziela, 7 października 2012

niebieski otulacz

    Zrobiłam mały otulacz na szyję:) Miał być komin, później szalik, a w efekcie jest otulacz:)  coś nie bardzo mi się podobało to co wychodziło więc pokombinowałam francuz i wzór jeżynek:)

     Dwa motki oleńki druty 4 i tak wygląda na ludziu.... coś u mnie ostatnio niebieski króluje :)


tak wygląda w wersji wiszącej :)




     A to moja kotka  tak nam dzielnie  wczoraj towarzyszyła w sprzątaniu w ogrodzie....



mój trawnik po ostatnich wiatrach 




zebraliśmy kilka worków żołędzi  i jeszcze trochę ich wisi....


     I ostatnie kwiaty z mojego ogrodu reszta roślinek już wycięta zostały tylko Marciny....


Dziękuję za ciepłe słowa, które piszecie w komentarzach:)

piątek, 5 października 2012

takie tam

Bardzo dziękuję za ciepłe słowa, które pozostawiacie w komentarzach :)


   Pracę zacznę chyba w przyszłym tygodniu bo najpierw jadę na szkolenie, wiadomo obowiązki domowe i ogródkowe muszę rozłożyć na domowników bo sama nie ogarnę wszystkiego  tym bardziej, że praca jest na 3 zmiany....ale co tam cieszę się jak dziecko, że wracam do pracy.....


   Poleciały dzisiaj prezenciki z zabawy podaj dalej, także po niedzieli oczekujcie dziewczyny na listonosza:) mam nadzieję ,że chociaż odrobinkę będą się prezenty podobały :) Wysłałam wszystkie naraz bo później żeby dotrzeć na pocztę to może być różnie...



   Mam nadzieję, że wszystkie dotrą w całości i do każdej z dziewczyn:)

   Pogoda u nas szaleje, wieje, pada od czasu do czasu przebłysk słońca i tak na zmianę.....



   Odwiedziłam dzisiaj naszą pasmanterię zapytałam o sznurki woskowane pani zrobiła okrągłe oczy i dalej już nie pytałam, a chciałam jeszcze zapytać o markery.... no cóż znowu muszę buszować po necie....


Do następnego wpisu:)

czwartek, 4 października 2012

duży swetr

     Muszę Wam powiedzieć kochani, że chyba trzymaliście bardzo mocno kciuki za co serdecznie dziękuję bo w sobotę idę wypełniać dokumenty związane z pracą, a później krótkie szkolenie i zaczynam nową pracę:) Cieszę się bardzo bardzo, ale pietra też mam niesamowitego..... ale co tam jak mówią co mnie nie zabije to mnie wzmocni:)


     A tymczasem zrobiłam swetrzysko tak swetrzysko duże, grube i ciężkie jest zrobione z owczej wełny i ma mnie po prostu grzać jak siedzę i dziergam ;)
     Jakiś czas temu dostałam od znajomej to swetrzysko ale było częściowo sprute więc sprułam całość.... zrobiłam niby plecy, ale jakoś tak mnie gryzło więc stwierdziłam że sfilcuję i będzie torebka.... o zgrozo pranie w pralce na 60 i wirowanie lipa nic nie wyszło drugie pranie też nic w końcu wrzuciłam to do garnka pogotowałam ... i zrobiło się miękkie ale się nie sfilcowało.... więc dorobiłam przody i rękawy i jest swetr, ale torebkę filcowaną to ja sobie jeszcze zrobię:)






Do następnego wpisu:)))

wtorek, 2 października 2012

komin

    No nareszcie będzie post robótkowy..... jakiś czas temu przy porządkach w szafie u córy wyciągnęłam komin leżał sobie spokojnie w szufladzie, córa w nim nie chodziła bo po co nosić coś jak można marznąć.... więc sprułam  go i przerobiłam teraz jest taki:)

Grube druty chyba 5 bo to bucle nie wiem ile poszło wełny nitkę wzięłam podwójnie bo była bardzo cieniutka:) Długość 57cm, obwód ma 88 cm, jak dobrze pamiętam to nabrałam 110 oczek i robiłam bez zszywania:)






     Jedyne nakrycie głowy w którym wyglądam jak człowiek i już myślę w jakim kolorze machnąć sobie następny :)