To co się dzisiaj dzieje u mnie za oknem przechodzi wszelkie oczekiwania miała być piękna majówka a tu niespodzianka..... i powiem Wam że nie pamiętam takiego maja żeby padał śnieżek.... a jest go całkiem sporo i dalej sypie....
i moje cudne tulipany nie mówiąc już o kwitnących bzach czy jabłoniach mam nadzieję że podniosą swoje gałęzie bo teraz smętnie wiszą ku dołowi....
A teraz wracam do robótki bo cóż innego dzisiaj robić jak za oknem tak dziwnie....
Pozdrawiam cieplutko wszystkich odwiedzających mój blog i oby do wiosny :))
W pierwszej chwili myślałam, że to jakaś stara "śnieżna" fotka, ale jak zobaczyłam te biedne tulipany... takie ośnieżone... az żal. Miejmy nadzieję, że to tylko takie ostatnie zamiatanie nieba i do wieczora śnieg zginie:)) Pozdrawiam cieplutko!!!
OdpowiedzUsuńU nas też sypie! No w szoku jestem, bo przez chwilę nie byłam pewna czy to maj czy marzec!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Ciekawy widok.
OdpowiedzUsuńU mnie też zimno, ale śnieg na szczęście nie pada. Pozdrawiam cieplutko:)
o rany!!!szkoda tych pięknych tulipanków!!mam nadzieję że ciężar śniegu wytrzymają i jabłuszkom nic nie będzie;))) pozdrawiam cieplutko i miłego dziergania
OdpowiedzUsuńU mnie podobnie, ale niestety moje ukochane bzy połamane pod naporem śniegu, nawet nie wszystkie zdążyły zakwitnąć, może coś się uratuje
OdpowiedzUsuńZ otwartą buzią od wczoraj patrzę na pogodę w Polsce... Tylko, że ja mieszkam na Skandynawii, tak daleko na północy, że mam białe noce, wyglądam przez okno i widzę piękne słońce, jest ciepło, trochę popadało deszczu wczoraj, ale i tak pogoda w Polsce jest duo gorsza niż na dalekiej północy... Trzymam kciuki za wszystkie roślinki. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWe Wrocławiu też padał śnieg...
OdpowiedzUsuń