Mam na imię Violetta Każdą wolną chwilkę poświęcam robótkom wszelkiej maści czyli robię to co lubię

czwartek, 30 czerwca 2011

haft

     Dzisiaj coś starszego hafty zrobione w różnym czasie ale nareszcie doczekały się ramek  :) wzorki z Haftów Polskich.


     Jakoś udało mi się je sfotografować, ale muszę przyznać że robienie zdjęć rzeczom oszklonym jest bardzo trudne....
     A teraz idę szukać przelicznika do mulin pozmieniali numerację w Ariadnie a w starych gazetkach  jest stara numeracja.... mam nadzieję że znajdę :)
bo haftowany obrazek mi się zamaił :)) 

poniedziałek, 27 czerwca 2011

na dzień Ojca

     Taki obrazek moja córa dała swojemu tacie z okazji dnia Ojca jakieś talenta jak widać w niej drzemią :)


i moje kwiatuszki :)
    Idę coś poszperać po gazetkach :) może coś mnie natchnie bo narazie to więcej pruję niż robię....

niedziela, 26 czerwca 2011

podaj dalej

     Podaj Dalej w takiej właśnie zabawie wzięłam udział u Lucynki

 Zasady zabawy są proste:

- trzy pierwsze osoby które zostawią komentarz pod tym wpisem i wyrażą chęć uczestniczenia w zabawie dostaną  w przeciągu 365 dni zrobiony przeze mnie drobny upominek,
 - taką samą zabawę ogłoszą na swoim blogu. 

Serdecznie zapraszam do zabawy  

fiołkowa gloria

     Mam skończony kolejny sweterek z glorii tradycyjnie poszły mi na niego cztery motki :) i to już trzeci z serii szerokie rękawy :) wzorek z Sabriny projekt własny.















 ale następne już będą inne coś mi chodzi po głowie i może niebawem coś powstanie ;)
    Na chwilę obecną mam zaczęte elementy i powinnam je dziergać jak chce jeszcze tego lata to coś ponosić chociaż patrząc na pogodę to niewiem czy się uda dzisiaj do kościółka poszłam w kurtce.........


    Od dzisiaj jestem oficjalnie bez pracy.... dobrze że mam swoje hobby ...... to mnie jakoś pociesza choć doła mam niesamowitego.... 

wtorek, 14 czerwca 2011

wełenki

     Bardzo dziekuję za pochwały pod adresem zielonej tuniczki:) już ją bardzo lubię i pewnie elementy wykorzystam w najbliższej przyszłości.


    A na dzień dzisiejszy poczyniłam zakupy 
w Aniluxie i to chyba ostatnie zakupy jakie zrobiłam w tym sklepie raz że tracę pracę więc i środki finansowe mam ograniczone,
a dwa Anilux znajduje się w upadłości i zaprzestają produkcji.... dwa nieszczęścia 
w "kupie" jak dla mnie to trochę 
za dużo :(((((

sobota, 11 czerwca 2011

zielona tuniczka

     Mam kolejną tuniczkę, zieloną i oczywiście z elementów i z założenia to miał być długi żakiet z rękawkiem, ale w trakcie  powstało zupełnie coś innego ;) i nawet już paradowałam w niej w pracy :)) Zużyłam dwa i kawałek trzeciego motka malwy, ale elementy tak mi się spodobały że pewnie jeszcze je w jakiejś robótce wykorzystam :)) elementy od Aureli blogowej koleżanki, projekt własny.


piątek, 10 czerwca 2011

Secretpal

     Bardzo dziękuję Wam kochani za słowa wsparcia i otuchy :)) 

     Secretpal dotarł do mojej wylosowanki i ja też już otrzymałam swój prezencik więc mogę się pochwalić :)
Sprawił mi on dużo radości zwłaszcza że ostatnio dzieje się w moim życiu i to dużo...
     Bardzo dziekuję za takie wspaniałości:) Teraz cierpliwie jeszcze poczekam na informację na blogu secretpala  od kogo jest paczuszka bo jakoś po nikach nie mogłam się rozeznać ...

     To wysłałam dla Nainy:) 

A to dostałam ja :)

wtorek, 7 czerwca 2011

podłość życia...

     Wczorajszy dzień zapamiętam chyba na długo, był jednym z takich dni jakich nie powinno być w naszym życiu...  i znowu jestem na bezdrożu chodzi o pracę zawodową zamykają mi moje miejsce pracy tak przezemnie lubiane..... pracuję do końca czerwca.... 
    Jakoś tak nie mogę się pozbierać.... pewnie potrzeba mi troszkę czasu żeby ochłonąć, odpocząć i zacząć się rozglądać za czymś nowym...

niedziela, 5 czerwca 2011

wszystkiego po troszku....

     Muszę Wam pokazać jaki prezencik dostałam od Janeczki coś pięknego :)) Janeczko bardzo dziekuję :))


     A to ja w ogródeczku w sobotnie popołudnie  pracująca nad nowym projektem :))


i jeszcze moje kwiatuszki :))





     Następne zdjęcia to będzie już zielona robótka :)) narazie jednak muszę się podleczyć chyba truskawki mi zaszkodziły bo wysypało mnie jak
licho :((