W ostatnim wpisie był film to dziś będzie robótkowo :) kolejnego baktusa pokaże Wam dziś zużyłam 15 dag moherku z Aniluxu, a ten ciemny to Dropsik Vienna który dostałam od Elci :) No i jak zwykle kombinowałam baktus wyszedł całkiem spory :)) a druty drewniane nr 7.
Do następnego wpisu :))
Jaki sympatyczny baktusik! :) Violu, jak oceniasz Viennę? Zużyłaś cały motek?
OdpowiedzUsuńCałkiem fajnie się robiło, a żużyłam gdzieś połowę bo stwierdziłam, że już taka wielkość tega baktusa wystarczy :)
Usuńśliczny.... kolor który mi sie bardzo podoba....i pewnie cieplutki.....
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
leptir
napewno cieplutki a w tym kolorze jest Ci bardzo twarzowo.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Jaki pikny i mieciutki
OdpowiedzUsuńooo jaki fajny!!!
OdpowiedzUsuńMilusi i super kolor , pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńSliczny kolor. Będzie Ci cieplutko w nim. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńFajny i milusi!!!!
OdpowiedzUsuńSuper! Wygląda pięknie :)
OdpowiedzUsuńAle fajny...................nigdy nie robiłam baktusa!!!!!!!!! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńRewelacyjny! Piękne kolory.
OdpowiedzUsuńWygląda na mięciutki i cieplutki.
Pozdrawiam serdecznie.
Podoba mi się baktus ja naszykowałam już wełenkę na swój pozdrawiam Basia
OdpowiedzUsuńŚlicznie w nim wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńO w moim kolorze, śliczny. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńO!jaki cieplutki :)Pozdrowionka:)
OdpowiedzUsuńFaktycznie całkiem spory i śliczny :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
piękny... kolor- cudowny
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ;)
piękny, a kolor- cudowny
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Piękny baktusik :)
OdpowiedzUsuń