Sweterek przerobiony bo jakoś mi poprzednik nie leżał, lubię bucle więc szybko zabrałam się za jego przeróbkę zwłaszcza, że zrobiło się zimno i sweterek się przyda :) projekt własny.
Ps. jak widać walka z liśćmi trwa... :)
A na szydełku kolejne elementy.... jedne kolorowe, a drugie brązowe, ale coś chodzi za mną jakaś kamizelka trzeba poszperać w zapasach i zabrać się za dzierganie :) bo wzorek już mi w głowie siedzi :)
Świetny sweterek!
OdpowiedzUsuńSuper sweterek, już nie mogę się doczekać tego brązowego elementowego "coś" o którym piszesz, że dziergasz
OdpowiedzUsuńSweterek jak zwykle świetnie się prezentuje na właścicielce.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Ślicznie niebieskości :)
OdpowiedzUsuńNo Ty to jesteś! Śliczny. Przyjdź w nim we wtorek na sabat, to se pomacam :-)))
OdpowiedzUsuńTeż myślę o jakiejś kamizelce z elementów, tylko póki co nie mogę się zdecydować czy ma to być coś grzejącego czy raczej pełnić funkcję ozdobną :) Sweterek świetny!
OdpowiedzUsuńŚliczny następny sweterek...i znowu chęci do dziergania:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Małgosia
Super , Ty chyba masz jakąś turborękę :) tak szybko powstają nowości
OdpowiedzUsuńświetny jest i leży jak ulał
OdpowiedzUsuńPadłam... Kolejny sweterek w zabójczym tempie... I do tego takie fajny...:-) Podziwiam i zielenieję z zazdrości...;-)
OdpowiedzUsuńNo masakra jak Ci to szybko idzie :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny sweterek!
OdpowiedzUsuńŚliczny sweterek :) Robisz je w tempie ekspresowym :)
OdpowiedzUsuńjak zwykle perfekcyjny
OdpowiedzUsuń