Mam na imię Violetta Każdą wolną chwilkę poświęcam robótkom wszelkiej maści czyli robię to co lubię
czwartek, 24 maja 2012
migawki z ogrodu...
Jak wiecie zdjęcia ogrodu to moje wielkie hobby:)) także dzisiaj kolejna porcja zdjęć ... dużo kwiatów niestety zmarzło... ale cieszę się tymi co zostały:)
Rumianek jeden z niewielu który przetrwał...
piwonia z wkładką;)
i jeszcze irysek żółty fioletowe jeszcze są zamknięte w sobie...
i krzew Mojżesza troszkę się rozwinął :)
i sumak kilka dni temu dostał mrozem podobnie wygląda orzech i winogrona ;(
i mały owad miał być przekąską dla mojej kotki został uratowany:))
a na koniec coś z mojego parapetu... najpierw latami stał jak zaczarowany mały skulony... już go chciałam wyrzucić... a tu w zeszłym roku zakwitł i teraz w maju też kwitnie:) słyszałam o grudniu i o kwietniu ... ale ten mój to co majówka?
Do następnego wpisu :))
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
śliczne kwiaty,, a ten parapetowy piękny,,, mój ogródek tez cały przemarzł jedynie skalniaczek z mojego nagłówka się uchował,,,
OdpowiedzUsuńa co do kocich przysmaków to mój Binka wciąż znosi jakieś jaszczurki czy traszki czy jak to się tam zwie... obrzydliwość,,, oczywiście świerszcze i pasikoniki też mu smakują :-/
Pozdrawiam serdecznie :-)
Śliczne kwiaty!
OdpowiedzUsuńŚliczne kwiaty. Ja uwielbiam piwonię . Na działce mam trzy kolory( biały różowy i bordowy) Ale gdy zobaczyłam pomarańczowo-żółtą nie przestaję o niej myśleć:)Grudniaczk majowy niezły żartowniś jest :)
OdpowiedzUsuńKwiaty cieszą oczy :)
OdpowiedzUsuńJa muszę jedyną ocaloną różę uwolnić od mszyc.Atakują strasznie w tym roku.
No i u mnie też ostatni przymrozek zaszkodził daliom.Już tak ładnie wyrosły...teraz trzeba będzie czekać aż odbiją...
Pozdrawiam
oj mszyce w tym roku są straszne ja nawet na żywopłocie je miałam....
UsuńAch te nasze kwiaty! Co my byśmy bez nich robiły???
OdpowiedzUsuńTen owad, to chyba ważka , pozdrawiam:)
Oj tak bez kwiatów było by nudno:)) tak mi się wydawało, że to ważka:)) ale za bardzo na owadach się nie znam:)
UsuńPięknie te kwiatki wyglądają, szkoda że zapachu nie czuć... ;)) ja jestem zagorzałą fanką piwonii, szkoda że na ranczo ich nie mam...
OdpowiedzUsuńPiękne kwiatki, koniecznie zrób zdjęcia rozkwitniętym kwiatkom krzewu Mojżesza, chciałabym zobaczyć:) u mnie na szczęście przymrozku nie było:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Marlena
no właśnie czekam cierpliwie aż się otworzą:)
UsuńU nas jakoś przymrozków nie było i chwała, bo nic nie ucierpiało. Dobrze, że zimni ogrodnicy już sobie poszli:) Piękne zdjęcia i cudne kwiaty. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKwiatki jak to kwiatki, ładne ,ale gdzie ten śliczny chomik? Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńchomisia jest w poprzednim wpisie :))
Usuńpiękne, pachnące ,kolorowe ,ah to lato :-)
OdpowiedzUsuńU,,,,,,,,,,,,, szkoda tych zmarzniętych,ale reszta cieszy oko!Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPiękne kwiatki.U mnie był przymrozek, najbardziej ucierpiały winogrona.Mój grudnik na każde święta kwitnie.
OdpowiedzUsuńKwiatki odbiją i będą cieszyć oczy.
Bo to nie jest grudnik, podobny, tez mam taki, zapomniałam nazwy,
Usuńkwitnie chyba ładniej niż grudnik, czasem kwiatki sa jakby podwójne
tak kwiatki ma właśnie takie pełne:))
UsuńPiękne kwiatki, u mnie nie zmroziło, ale i deszczu ani widu ani słychu :) Chomik uroczy hihi a jakim cudem ja go nie zauważyłam czyżby nitki mi tak oczarowały hihi
OdpowiedzUsuńLubie Twoje fotorelacje z ogrodu :) Ślicznie!
OdpowiedzUsuń