Mam na imię Violetta Każdą wolną chwilkę poświęcam robótkom wszelkiej maści czyli robię to co lubię
środa, 21 września 2011
kolejny sweterek ...
Kolejny sweterek z kolekcji trzy kolory doczekał się zdjęcia pogoda się troszkę poprawiła więc mam fotki :)
Tym razem biały z moherku, cieplutki, mięciutki i co najważniejsze nie mam na niego uczulenia :)) projekt własny.
Coś mnie wzięło na takie gładkie sweterki teraz robię czarny i oczywiście dekolt też w serek :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Lubię te Twoje sweterki, ten jest super!
OdpowiedzUsuńbedzie jak znalazł na chłodniejsze dni :)
OdpowiedzUsuńDobrze Cię bierze, przewidująco ;)
OdpowiedzUsuńŚliczniutki jak poprzednicy :)
Pozdrawiam
Też bym chciała umieć wydziergać sobie taki piękny sweterek. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny sweterek:-)
OdpowiedzUsuńBardzo ladne :))
OdpowiedzUsuńAleż Ty je szybko dziergasz i zawsze takie ładne.
OdpowiedzUsuńFajniutki,też takie lubię a robisz je bardzo szybko...pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMałgosia
ładniutki
OdpowiedzUsuńpękny, przepiękny, przyjdź w nim na następne spotkanie
OdpowiedzUsuńDziękuję za ciepłe słowa :)hihihi do kolejnego spotkania to pewnie jeszcze ze dwa udziergam :))
OdpowiedzUsuńProstych sweterków nigdy za wiele :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńAle szybciutko idzie Ci to drutowanie :) pomysł na sweterki podobne tylko w różnych kolorach jest bardzo fajny :)
OdpowiedzUsuń