Mam na imię Violetta Każdą wolną chwilkę poświęcam robótkom wszelkiej maści czyli robię to co lubię

czwartek, 20 października 2011

granantowy sweterek

     Dzisiaj kolejny sweterek :) po dwóch siąpiacych dniach dziś troszke słoneczka więc mam zdjęcia :)
     Swetr granatowy ze srebrną nitką włóczka bardzo wydajna bo zostało mi prawie 2 motki i właśnie dziergam  z nich kamizelkę :)) projekt własny.






Ps. szaliczek kudłaty prawie skończony.....

14 komentarzy:

  1. no masz ci...ta znowu już ma coś wydziergane :-P
    Piękne te Twoje sweterki, nie mogę się nadziwić... tyle piękności w tak krótkim czasie. Pozdrawiam. Czekam na następny (w poniedziałek?! ;-) )

    OdpowiedzUsuń
  2. No nie i kolejny piękny sweterek ,a ja o swoich mogę tylko pomarzyć łe :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale sliczny sweterek . A teraz przyznaj się gdzie masz te krasnoludki co Tobe tak ślicznie pomagają. PS. Podeslij je do mnie u mnie też będa miały dobrze. Slicznie tobie w granacie Pozdrawiam Ola:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczny kolejny sweterek, a znając Ciebie to wieczorem zobaczymy szaliczek już gotowy.

    OdpowiedzUsuń
  5. Tempo niesamowite.Codziennie coś nowego.Super!!
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. ładny sweterek na pewno będzie ciepły;-)Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  7. Violetta czy Ty w ogóle śpisz? Kolejny cudny sweterek w oszałamiającym tempie:-) Jestem pełna podziwu:-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Masz jakiś motorek w rękach:)Śliczny sweterek:)

    OdpowiedzUsuń
  9. piekny ,ale i modelka fajna kobitka :)
    wygladasz rewelacyjnie

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajny, prosty sweterek, z białą koszulą prezentuje się bardzo elegancko. Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Śliczny sweterek:) No tempo masz niesamowite. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  12. Wioluś krój prosty, ale w tym tkwi jego siła. A jeszcze bardzo mi sie podoba sama włóczka- pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń