Mam na imię Violetta Każdą wolną chwilkę poświęcam robótkom wszelkiej maści czyli robię to co lubię

niedziela, 23 października 2011

niedzielny spacerek

     Bardzo dziękuję w imieniu córy za wszystkie życzenia :)

Dzisiaj fotki spacerowe, słonecznie chociaż czuć już jesień w powietrzu jest takie ostre .... lubię tą moją okolicę cisza, spokój...







4 komentarze:

  1. Violu, a Ty co tak bez szalika??? :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ela :) szewc bez butów chodzi :)) a tak na poważnie jakoś tak nie mogę się jeszcze połapać, że szalik przydałby się na szyję :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Violu, zazdroszczę takich pięknych miejsc. U mnie w mieście jest głośno, buro, nie ma takich cudnych kolorow. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  4. ja też zazdroszczę takich widoków! Piękne rzeczy robisz pozdrawiam Basia (www.Basia30.blogspot.com)

    OdpowiedzUsuń