Mam na imię Violetta Każdą wolną chwilkę poświęcam robótkom wszelkiej maści czyli robię to co lubię

sobota, 17 grudnia 2011

wykorzystanie resztek

     W ramach dalszej walki z resztkami powstał taki oto kocyk :) wyszedł całkiem spory. Siedząc sobie i robutkując można nim spkojnie przykryć sobie kolanka  :)) chociaż kocyk powstał z myślą o zabieraniu go w podróż samochodem :) projekt własny.




     Święta całkiem blisko, większe porządki już za mną :)) chociaż mycie okien przy takiej wichurze to nie jest dobry pomysł, chyba mnie przewiało bo kark mnie boli jak licho... Ale co tam jak to mówią do wesela się zagoi :))



7 komentarzy:

  1. Fajny pomysł na wykorzystanie resztek :) Kocyk wygląda super :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kocyk swietny pomysł dla zmarzlucha-np.dla mnie..... a co do okien to ja chyba jeszcze raz myc bedę po tych wichurach po sladu po myciu nie widac.....

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajny kocyk:-) Ja jeszcze okien nie umyłam bo u mnie codziennie pada... Jak tak dalej pójdzie to na święta okna nie będą umyte...:-D

    OdpowiedzUsuń
  4. Mi też się kocyk podoba. Zdrowia życzę i pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo fajny i przydatny kocyk zrobiłaś.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo dobry pomysł i wykorzystanei resztek i przeznaczenie samochodowe. też muszę o czyms takim pomyślec.


    Anka

    OdpowiedzUsuń