Mam na imię Violetta Każdą wolną chwilkę poświęcam robótkom wszelkiej maści czyli robię to co lubię

sobota, 28 maja 2011

szary melanżyk

     Mam kolejny sweterek na tą piękną wiosenną pogodę, mam nadzieję że pogoda się w końcu unormuje bo dzisiaj u mnie za oknem tylko 15 stopni i paskudnie.... chmury wiszą i zero słoneczka :( wzorek z Sabriny projekt własny.


        Poszło mi na ten sweterek  40 dag włóczki z Lidla  i całkiem fajnie się z niej robiło, mam jeszcze dwie paczki tej wełenki ale w innym kolorku :) i kto wie co z niej wymodzę ...
     A na tapecie jakiś brązik ale coś mi idzie w żółwim tempie, kolejna nieskończona robótka w koszyku czeka na prucie pewnie się za nią złapie wieczorkiem :) trzeci raz robie podchody do tego różu coś mi za każdym razem coś nie pasuje, a jeszcze mam duże zielone elementy zaczęte ale ta robótka jakoś idzie bardzo sprawnie :)

czwartek, 26 maja 2011

Dzień Mamy

     Dzisiaj Dzień Mamy i z tej okazji dostałam takie cudeńko od mojej córy :) która zawsze powtarzała że nie ma talentu do niczego... jak widać drzemią w moim dziecku ukryte talenta :))

     A to kwitnie w moim ogródeczku piękne fiolety i czerwienie, dobrze że im udało się przetrwać :)) 

niedziela, 22 maja 2011

kocie spotkanko

     Robótkowo narazie wszystko w trakcie pracy:))

   Takie dzisiaj moja kotka miała spotkanko z sąsiadem zza płotu:))

     A to jedna z nielicznych roślinek jaka kwitnie po tych majowych śnieżycach i mrozach... mam nadzieję że jakieś owoce niebawem się pojawią:)

     A jak się uda to za tydzień pokażę kolejny sweterek :) może by tak zacząć robić jakieś letnie bluzeczki, bo narazie siedzę w zimowych sweterkach :))

niedziela, 15 maja 2011

zielona bluzeczka

     Wczoraj było na pomarańczowo a dzisiaj będzie na zielono :)) wzorek z Małej Diany a projket własny.

     Eksperymentuje z kolorami  potrzebuje troszkę zmian coś w kolorach jesieni czyli brązy, żółcie i zielenie :) przejadły mi się już czerwienie, granaty i szarości....

     Ps. zmieniłam też zdjęcie w poprzednim wpisie jakieś takie było rozmyte to wygląda troszkę lepiej :)

sobota, 14 maja 2011

pomarańczka

     Skończyłam sweterek z glorii takie pomarańczowe co nie co :) szaleństwo na maksa bo z reguły takich kolorów to ja nie noszę ale co tam raz kozie śmierć ;)
     A tak na marginesie muszę zacząć nosić okulary.... troszkę mi przeszkadzają ale nie mam wyjścia muszę przywyknąć....wzorek z Sabriny, a projekt własny.



     Mam jeszcze jedną rzecz do sfotografowania ale to przy okazji bo jakoś tak dzisiaj te fotki wychodziły nieciekawie.... i na drutkach kolejny sweterek :))

niedziela, 8 maja 2011

obrazki codzienne

     Robótki pomalutku idą do przodu :) dwie bluzki na ukończeniu i jeszcze trzecią zaczęłam....
     Pokażę Wam moją jabłoń uwielbiam jak kwitnie piękny widok, ale w tym roku  widać jak mrozik się z nią obszedł....

a to panna Śnieżka jeszcze całkiem sporo ma na sobie białego puchu :)

no i mój ulubiony zagajnik, drzewko świeżo posadzone zmarzło, kwiaty ścięłam no i cóż muszę poczekać do następnej wiosny żeby  mi tulipany czy konwalie zakwitły...

     Następny wpis już będzie robótkowy :) tak myślę....
 Pozdrawiam cieplutko moich odwiedzających gości :))

wtorek, 3 maja 2011

W maju śnieg?

     To co się dzisiaj dzieje u mnie za oknem przechodzi wszelkie oczekiwania miała być piękna majówka a tu niespodzianka..... i powiem Wam że nie pamiętam takiego maja żeby padał śnieżek.... a jest go całkiem sporo i dalej sypie....

     i moje  cudne tulipany nie mówiąc już o kwitnących bzach czy jabłoniach mam nadzieję że podniosą swoje gałęzie bo teraz smętnie wiszą ku dołowi....
     A teraz wracam do robótki bo cóż innego dzisiaj robić jak za oknem tak dziwnie....
Pozdrawiam cieplutko wszystkich odwiedzających mój blog i oby do wiosny :)) 

niedziela, 1 maja 2011

zameczek

     Piękna pogoda, ciepło i słonecznie więc całą rodzinką pojechaliśmy na Zamek Książ :) jednym słowem cudnie cały dzień zwiedzania i podziwiania ale warto było, bo co roku na majówce jest organizowana na Książu wystawa kwiatów.
     A przy okazji wiadomo że można pooglądać inne cudeńka :) były szydełkowe kwiatki i mnóstwo biżuterii, a także haft wstążeczkowy i krzyżykowy:)
    Zdjęcia tylko takie chociaż zrobiłam ich ponad 100 :) ale nie można pewnych zdjęć publikować i tak musiałam wykupić zezwolenie żeby sobie fotki w zamku móc cyknąć...