Bardzo dziękuję za wszystkie ciepłe słowa i że tu zaglądacie do mnie:)
Sweterek skończony, ale tylko ja wiem ile mi krwii upuścił, pruty kilka razy, a to za wąski, a to rękawy za krótkie ale jest wygląda jak wygląda... zużyłam niecałe 3 motki włóczki z Lidla. Wzór żakardowy pochodzi ze starych zapisków mojej babci....mam taki stary zeszyt mojej kochanej babci z którego dość często korzystam, a projekt sweterka własny.
Teraz wracam do drutków bo coś tam na nie wrzuciłam:)) oczywiście jak zwykle czysta improwizacja więc niewiem co z tego wyjdzie :) i czy ujrzy światło dzienne?
Ps. tak mi się przypomniało jak moja córa ogromnie się zdziwiła, że taki sweterek w żakard można samemu zrobić na drutach, a ona myślała, że można tylko taki sweterek kupić w sklepie :)
świetny :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny :-)
OdpowiedzUsuńŚliczne kolory, a wzór unikalny.
Pozdrawiam serdecznie.
Nie nadążam za Tobą. Piękny sweterek.
OdpowiedzUsuńCoś niesamowitego Violu!Ty masz motorek w rękach!!!Superek sweterek!pozdrowionka
OdpowiedzUsuńŁał jakia szybkość i do tego taki ładny. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJest cudny!I podziwiam Cie za cierpliwość...ja przy przekładaniu nitek szału dostaję!Kiedyś się zdecydowałam na taką pracę,ale była to droga przez mękę,bo nie chciałam mieć poprzekładanych nici...więc wyobraź sobie 12 miseczek z kłębuszkami...
OdpowiedzUsuńŚliczny!
OdpowiedzUsuńGratulacje! Podziwiam ! A zeszyt ze wzorami też posiadam:)
OdpowiedzUsuńMnie się bardzo podoba.... a młodzi...no cóż..... nikt teraz w szkole nie uczy np. dziewczynek wyszywania czy robótek na drutach...a szkoda....
OdpowiedzUsuńmoje córki nie bardzo się kwapią do samodzielnego dziergania....
Świetny sweterek, a żakard to dla mnie coś nieosiągalnego.
OdpowiedzUsuńbardzo fajny, żakard świetnie pasuje,pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo mi się podoba :) I kolor też "mój" :D
OdpowiedzUsuńBuziaki :*
Ekstra sweterek! Ja pewnie takiego bym w sklepie szukała bo żakardów robić do tej pory nie umiem...
OdpowiedzUsuńPiękny sweterek zrobiłaś,no i ten wzorek śliczny ale bardzo pracochłonny....pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMałgosia
Bardzo podobają mi się żakardy a Ty w swoim cudzie wyglądasz rewelacyjnie. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŚliczny sweterek! Żakardy znowu w modzie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJa już nie znajduję słów na wychwalanie Twoich sweterków, więc zapytam tak: Czy masz jeszcze miejsce na ich chowanie? Czy zdarzyło się, że o jakimś zapomniałaś i w ogóle go nie nosiłaś? Czy Ty w ogóle sypiasz? ;))))) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚliczny :)
OdpowiedzUsuńVioletko czy Ty masz druty z turbodoładowaniem? :))
Pozdrawiam i zapraszam na moje candy :)
Śliczny !! Ale mam podejrzenie że Ty masz druty jakieś z motorkiem :)
OdpowiedzUsuńCudowny jest! Podziwiam ca cierpliwość. Na pewno wart był tych kilkakrotnych pruć. ;-) Takie prace cieszą najbardziej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Kasia.
Matko ale Ty masz tępo Kobieto:)
OdpowiedzUsuńŚliczny, choc ja chętnie widziałabym taką tuniko-sukienkę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Też podziwiam tempo Twojego dziergania,no i oczywiście wykonanie.....sweterek jest cudowny!!!
OdpowiedzUsuńTempo zawrotne. Przy tym sweterku nadłubałaś się nieźle, ale efekt końcowy nie wymaga reklamy. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńno juz sama nie wiem jakie doladowanie dostaja Twoje druciki?Co chwilke nowiutka bluzeczka.Nadziwic sie nie moge:)
OdpowiedzUsuńwow,cudenko ja wymienkam tempo jak piorun z nieba zawrotne i do tego azurek podziwiam ,pozdrawiam serdecznie magnolia;)
OdpowiedzUsuńchce mi się sweterka w tym stylu ,ale nie wiem jak moje oponki by zniosły wzór,chyba nie za bardzo :-(
OdpowiedzUsuńWyglądasz bardzo ładnie.
śliczny sweterek:)pięknie w nim wyglądasz:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ale świetny! Piękny wzór żakardu - jak dobrze mieć takie zapiski rodzinne :)
OdpowiedzUsuńAbsolutny hit jak dla mnie :-)))
OdpowiedzUsuńViola, przepiękny sweterek!!!
OdpowiedzUsuńcalicja
Violu, fantastyczny sweterek.
OdpowiedzUsuńPiękny wzorek.
Piękny... Bardzo Piękny...
OdpowiedzUsuńAle Pani w tym sweterku, jeszcze piękniejsza...
Pozdrawiam...
Fantastyczny, podziwiam Twoje zdolności.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzy takich wzorkach idzie się napracować. Podziwiam.
OdpowiedzUsuń