Mam na imię Violetta Każdą wolną chwilkę poświęcam robótkom wszelkiej maści czyli robię to co lubię

poniedziałek, 6 lutego 2012

dzień 6


Dziekuję że tu do mnie zaglądacie :))

Dzisiaj dzień 6 czyli kolor.

     Długo się zastanawiałam co by tu Wam pokazać :) dużo mi się kłębiło w głowie ot i wymyśliłam, (człowieki o wrażliwych serduszkach proszę o żażycie środka uspokającego :))
 Pokaże Wam kawałek mojej kolorowej szafy :))


i jeszcze kawałek mojej szafy :))


A jeszcze zrobiłam mały komin 2 kłębuszki fantazji i jest cieplutki, mięciutki :) i nie gryzie...








Do następnego wpisu :))


17 komentarzy:

  1. Ja tez bym chciała mieć tak kolorowo w swojej szafie, hihi :)Widać że nie przestajesz dziergać :)))
    Pozdrawiam cieplutko :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie mieć tyle rzeczy.Bardzo ładnie Ci w tym niebieskim kominie !Pozdrawiam cieplutko w te mrozy:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajnie w Twojej szafie ,u mnie podobnie tylko więcej bałaganu!Komin świetny!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Viola ale masz porzadek w tej kolorowej szafie.... chyba jesteś dobrze poukładana..... hi hi
    a kolory piękne.... i komin też....

    OdpowiedzUsuń
  5. staram się być poukładana, ale nie zawsze mi to wychodzi :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajowy kominek , co do szafy do wyobraż sobie, że też pomyślałam żeby zrobić zdjęcie moich sweterków w szafie bo tak mam półki monokolorystycznie poukładane czerwone, fioletowe i odcienie brązu, tylko nie w takich ogromnych ilościach jak u Ciebie. pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Kominek jak malowany, piękny w delikatnym kolorze. Kolorowo w tej Twojej szafie, super, zawsze można dobrać odpowiedni odcień . Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  8. Faktycznie kolorowo :) komin mi sie bardzo podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Imponujące zasoby, mięciutkie puszyste.
    W niebieskościach wglądasz ślicznie.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  10. ale kolorowo w twojej szafie i tak duzo cieplych wlasnych super rzeczy wow :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Spore ilości kolorowych rzeczy,a jaki porządek,u mnie wytrzymuje góra tydzień,komin super

    OdpowiedzUsuń
  12. Violu, a kotek Ci tam nie wchodzi? Mój bardzo lubił ukryć się w moich sweterkach. Kiedyś szukałam go bardzo długo, aż przypadkowo zobaczyłam świecące oczka z szafy :-))))))
    Szkoda, że nie pokazałaś wszystkiego.
    Toż to byłaby tęcza chyba! Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie mój koteczek ma zakaz wstępu do sypialni :)) ale bardzo chętnie loguje się u córy w pokoju :)))

    OdpowiedzUsuń
  14. Mój też miał zakaz wstępu do sypialni i to jaki zakaz! :-)

    OdpowiedzUsuń
  15. ale szafa !!! bogata !!!!
    komin świetny !:-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Codziennie do Ciebie,,zaglądam'',gdyż zawsze masz coś ciekawego.Świetne robótki i masz ich duuużo.Komin piękny....zresztą jak wszystko w Twoim wykonaniu.
    Pozdrawiam,

    OdpowiedzUsuń
  17. Kominy są fantastyczne.Zawsze chciałam mieć taki, ale jakos do tej pory nie nabyłam. Jest śliczny. Pozdrawiam i zazdroszczę.

    OdpowiedzUsuń