Mam na imię Violetta Każdą wolną chwilkę poświęcam robótkom wszelkiej maści czyli robię to co lubię

wtorek, 7 lutego 2012

dzień 7

      Dzisiaj dzień 7 Materiały.

Zastanawiałam się co tu ujawnić światu :) i na pierwszy ogień idą wiadomo włóczki bo druty to jest to co lubię :)




od czasu do czasu zabieram się za koralikowanie więc pokazuję moją magiczną skrzyneczkę ;)



i mulinki bo zajmuje się też haftem krzyżykowym



czasami wykorzystuję też takie ozdóbki do robótek ręcznych :)




a na koniec mój robótkowy kącik :))




Ps. właśnie wróciła moja córa ze szkoły z bolącym gardłem i głową....



9 komentarzy:

  1. No proszę , faktycznie magiczna ta skrzyneczka;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. uuu, to może i kuracja się szykuje.Miło popatrzec na kacik robotkowy:)

    OdpowiedzUsuń
  3. O mój ulubiony kolor. Dziecięciu zdrowia życzę. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. dzięki kochane :)) ale zima ma to do siebie, że dzieci chorują zwłaszcza ten mój pisklak :)) jeśli się jest na bakier z czapką i szalikiem....

    OdpowiedzUsuń
  5. Myślałam, że ujawnisz wszystkie swoje wełenkowe zapasy :) Uwielbiam oglądać. Ale może to będzie później? Mój pisklak też przeziębiony :( Wszystkim życzę zdrowia!

    OdpowiedzUsuń
  6. ładnie zapasy,te koraliki aż pobudzają wyobraźnię
    córa do łozia a mama do robótek

    OdpowiedzUsuń
  7. Zdrówka dla córy, moja nigdzie nawet jeszcze nie raczkuje a właśnie kończymy nierówną walkę z megakatarem. Tak sobie oglądam i aaach jakbym sobie podłubała w koralikach ...

    OdpowiedzUsuń
  8. Chyba pokazałaś tylko kawałeczek z całości! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. o tak Asiu kawałeczek kawałeczek :)) dzięki kochane Wam też życze zdrówka :))

    OdpowiedzUsuń