Mam na imię Violetta Każdą wolną chwilkę poświęcam robótkom wszelkiej maści czyli robię to co lubię
wtorek, 8 maja 2012
kolczyki
Musiałam popełnić coś innego, zbierałam się do tego od dwóch tygodni.... jak wiadomo zajmuje się różnymi technikami i tak wyciągnęłam cały warsztat koralikowo-kamykowy i zrobiłam kolczyki...
Z potrzeby chwili bo wszystkie kolczyki jakie mam są krótkie i giną w gęstwinie moich włosów, a że się rozkręciłam to i powstało kilka par....
Te poprawiłam i dołożyłam kilka koralików:
te bo coś kolorowego by się przydało ....
no to jeszcze różowe....
i niebieskich nie mogło zabraknąć
i jeszcze takie :)
Jeszcze muszę jakieś czerwienie zrobić i może fiolety albo żółte tylko muszę się zaopatrzyć w koraliki bo takie kolczyki są strasznie wymagające zużyłam większość zapasów :))
I jeszcze widoczek na poprawę humoru :)
A teraz idę coś wykończyć może się uda i jutro fotki będą :))
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Nie ma to jak mieć uniwersalne talenty, by wzbogacać swoje odzienie i wygląd :)
OdpowiedzUsuńNo to na lato jesteś już zaopatrzona :)))Bardzo ładne.
OdpowiedzUsuńŚliczne, w szczególności podobają mi się te kolorowe. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAle się rozszalałaś! podobają mi się pierwsze i drugie, tzn. wszystkie są śliczne ale te by mi pasowały:)
OdpowiedzUsuńByłam wczoraj w "Świat koralików". Przyszła synowa kupowała sobie różności, to i ja zrobiłam małe zakupy. Kupiłam kamee i oprawki by zrobić kolczyki (wyszły cudnie) i czerwone, kwadratowe korale w kształcie ramek,po 3 na każdy kolczyk. Myślę, że też będą śliczne:)
no jasne, a zdjęcia mogę pooglądać jak się prezcjoza prezentują :)) pozdrawiam
Usuńzdjęcia koralików mogę Ci przesłać od razu, kolczyki będą gotowe za kilka dni, co wybierasz?
UsuńUzbroję się w cierpliwość:)))
UsuńTakie pytanie ni z gruchy ni z pietruchy... Czy jest możliwe, że widziałam Cię o 16:30 w Cieplicach??
OdpowiedzUsuńJeśli to było dziś to jak najbardziej :)) mieszkasz w okolicy Cieplic?
UsuńNo dzisiaj, dzisiaj:) Jechałam samochodem do szkoły muzycznej, a Ty szłaś koło starego szpitala w stronę chyba przystanku... Tak sobie pomyślałam o jaka podobna kobieta do tej Violetty i ta fryzura Kleopatry...
UsuńA mieszkam w Wojcieszycach:)
a zgadza się szłam do szkoły do Rzemiosł:)) o to blisko siebie mieszkamy:))
UsuńJakie piękne kolczyki, zręczne rączki masz. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŚliczne, do letnich sukienek będą pasować idealnie :)
OdpowiedzUsuńSUPER Kolczyki - na wiosnę jak znalazł ! pozdrawiam ;-)
OdpowiedzUsuńJa jestem raczej minimalistką, lubię duże długie, ale raczej minimalistyczne, choć Twoje dyndadełka bardzo mi sie podobają i wiem jedno - moja kuzynka by Ci je wyrwała z uszu jakby Cię zobaczyła! Ona uwielbia takie! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńteż kiedyś lubiłam delikatną biżuterię, ale z wiekiem podoba mi się duża, ciężka i oryginalna :))
UsuńJa lubię takie długie! Będziesz mogła się stroić nawet kilka razy dziennie!:) Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńJa lubię takie długie! Będziesz mogła się stroić nawet kilka razy dziennie!:) Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńŚliczne kolczyki :)
OdpowiedzUsuńpiekne kolczyki...tak jak lubie dlugie,zwisajace...pozdrawiam ania
OdpowiedzUsuńŚliczne kolczyki:-)
OdpowiedzUsuńPiękne kolczyki :) To sobie pozazdroszczę ich ...
OdpowiedzUsuńfajne kolczyki, ale jeszcze lepiej by chyba wyglądały gdybyś poskracała szpilki, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńnastępne pewnie wyjdą lepiej :) praktyka czyni mistrza :) pozdrawiam
UsuńAle zaszalałaś!!!!
OdpowiedzUsuńoj poszalałam aż mnie palce do dzisiaj bolą...
UsuńJesteś oczywiście wszechstronna. W zasadzie nie ma się czemu dziwić. Widać to u Ciebie od pierwszych wpisów.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję, a tak próbuję swoich sił w wielu technikach jedne zostają na dłużej inne odpadają:)) a jeszcz kilka chciałbym się nauczyć może kiedyś :)) pozdrawiam
Usuń