Ostatnimi czasy było kilka fajnych promocji na włóczki i oczywiście w ramach terpii i odstresowywania się kupiłam, a jakże małe co nie co ;))
Część włóczek kupiłam w jednym sklepie o takie....
ten moteczek jest absolutnie cudowny :)
cześć drugą w innym sklepie :)
i jeszcze mam kilka wełenek do pokazania, ale to już przy następnym wpisie :)
Dziękuję za ciepłe komentarze :))
Ale śliczności nakupiłaś! Czekam co ładnego wydziergasz! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDla mnie to by było chyba dożywocie:)) bo nie przerobiłabym ich przez kilkanaście lat! Znając Twój spryt w łapkach- to pewnie praca na kilka tygodni- czekam z niecierpliwością na efekt finalny:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam włóczkowe zakupy:)
OdpowiedzUsuńja też zwłaszcza jak się kupuje takie cudeńka :)
UsuńAle fajne zakupy,super moteczki:))
OdpowiedzUsuńAle super łowy! ja obecnie wyciagam wszystkie zapasy ale jakos pomysly mi sie skończyły:/
OdpowiedzUsuńUdane zakupy, kolorki grają w oczach, będzie dużo przyjemności przy dzierganiu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
super zakupy ciekawi mnie co będzie c czerwieni i fioletu pozdrawiam Basia
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie zakupy, wełenki śliczne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Lubię takie zakupy :)). Też się skusiłam na promocję Dropsa i moje zapasy włóczek znowu się powiększyły :). Tylko kiedy ja to wszystko przerobię???
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
no to teraz tylko dziergać! A'propos czy te włóczki może w jakimś sklepie internetowym kupujecie?
OdpowiedzUsuńtak z reguły kupuję teraz w internecie odkąd zamknęli mi Anilux...
UsuńZakupy odstresowują i robótki odstresowują. Zatem jesteś podwójnie usprawiedliwiona:))
OdpowiedzUsuńCiekawe co powstanie z tego moherku...
Pozdrawiam. Ola.
Uuuu, cudeńka! Zazdraszczam :)
OdpowiedzUsuńAle żeś się rozszalała :)) Cudowne zakupy, wprost nie mogę się doczekać, co z tego powstanie :))
OdpowiedzUsuńBiorąc pod uwagę tempo Twojego dziergania, to szybko ten zapasik wykorzystasz.
OdpowiedzUsuńAle szaleństwo zakupowe, oj będzie się działo :)))
OdpowiedzUsuńWszystkie Śliczne zazdroszczę Ci nabywania ja muszę zrobić stop mam wszystkich chyba z 5 kg do przerobienia i wszystkie cudne w tym tygodniu dojdą jedwabie i KONIEC.:))))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
mówisz że 5 u mnie to tak jakoś będzie z 10 razy więcej .....
UsuńSuper zakupy!Oby pomysłów wystarczyło jak taką ilość przerobić!Pozdrawiam serdecznie,Dorota
OdpowiedzUsuńAle zazdroszczę...piękne zakupy!!!!
OdpowiedzUsuńO, widzę koleżanka zaszalała :) I dobrze!
OdpowiedzUsuńAbsolutnie cudowne zakupy:) Ja też zaszalałam Violuś:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Marlena
no to teraz tylko czekać na piekne prace
OdpowiedzUsuńten pojedynczy moteczek jest faktycznie przepiekny
OdpowiedzUsuńJest Pani wyjątkowa kobietą! Bardzo cieszę się, że tafiłam tu, do Pni. Będę ogladać, oglądać... przepięne rzeczy. Zapraszam do siebie http://rozoweszydelko.blogspot.com/. Serdecznie pozdrwiam Aga Gruszczyńska
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za odwiedzenie mojego bloga ;)) i jutro sobie popatrzę co ładnego dziergasz :) pozdrawiam cieplutko :)
Usuń