Jakoś nie mogę się ogarnąć ... gdzieś mi czas ucieka między palcami....
Pokażę Wam fotki z ostatniego wypadu w góry..... dawno nigdzie nie wychodziłam z rodziną ale powoli wracam do normy....
Było gorąco i wietrznie, a wszystkie odsłonięte kawałki ciała mam w kolorze pink....
Oczywiście jak zawsze nie korzystaliśmy z wyciągu bo co to za wycieczka w góry jak człowiek siedzi ? Nawet kijaszki zabrałam ze sobą :)
I mały odpoczynek :)
Warto było się zmęczyć i spocić ;))
Pozdrawiam cieplutko :) Do następnego wpisu :)
Oj.... jakie zgrabne nóżki:-) Prawdziwa modelka. Młodości ( tu następuje wzdychnięcie z tęsknoty...)dlaczego tak szybko mijasz?..
OdpowiedzUsuńFajna z Ciebie babeczka Violu:)))Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńWitaj Kozico Górska ,pięknie się prezentujesz .Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńFajna sesja,kurcze,jak własna córka wyglądasz:))Wycieczka najwyraźniej udana:))
OdpowiedzUsuńWidzę, że wycieczka się udała.
OdpowiedzUsuńwycieczka sie na pewno udała:))pozdrawiam Basia
OdpowiedzUsuńPonieważ wyglądasz TAK, to rozumiem,że wycieczka dała tyle relaksu, że energii na trochę wsytarczy:)
OdpowiedzUsuńWspaniała wycieczka :-)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądasz.
Pozdrawiam serdecznie.
Oj udała się i to bardzo :) a energii mi będzie potrzeba i to sporo....
OdpowiedzUsuńAle wspaniały wypad w góry i pewnie bardzo udany. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFajna wycieczka, pozazdrościć :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Uwielbiam góry. Wspaniałą miałaś wyprawę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
w górach jest pieknie
OdpowiedzUsuńMiło było zobaczyć znane miejsca i Ciebie Violuś:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Marlena
Cudne krajobrazy i piękna turystka:)pozdrawiam
OdpowiedzUsuń