Skończyłam sweterek z glorii takie pomarańczowe co nie co :) szaleństwo na maksa bo z reguły takich kolorów to ja nie noszę ale co tam raz kozie śmierć ;)
A tak na marginesie muszę zacząć nosić okulary.... troszkę mi przeszkadzają ale nie mam wyjścia muszę przywyknąć....wzorek z Sabriny, a projekt własny.
Mam jeszcze jedną rzecz do sfotografowania ale to przy okazji bo jakoś tak dzisiaj te fotki wychodziły nieciekawie.... i na drutkach kolejny sweterek :))
Bardzo ładna "pomarańczka"i ciekawy ażurek
OdpowiedzUsuńEfektowny, a poza tym bardzo dobrze Ci w tym kolorze. I dobrze - podobno modny:)
OdpowiedzUsuńBrawo! Pomarańczka bardzo Ci pasuje. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŚliczny sweterek,okularki również fajnie Ci w nich>Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpiękny :)
OdpowiedzUsuńUroczy sweterek! A w okularach Ci do twarzy. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚwietna pomarańczka:-) Bardzo ładnie wyglądasz w okularach:-) Ja noszę soczewki bo w okularkach wyglądam jak mucha wyścigowa...:-D
OdpowiedzUsuńCzasem tego właśnie trzeba - pomarańczowej energii lub innego kolorowego szaleństwa.
OdpowiedzUsuńA dlaczego mam wrażenie, że ten sweterek strasznie Cię gryzie?Taki ładny, kolor też niczego sobie, choć nie każdy musi za nim przepadać, ale fajny.
OdpowiedzUsuńBardzo udanego weekendu życzę:)))
Uroczy sweterek a w okularach wyglądasz... interesująco. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńgryzie to mnie ta choinka za mną :)) a sweterek jest dość milutki :))
OdpowiedzUsuńTeraz już nic Cię nie gryzie! Świetnie wyglądasz na tym zdjęciu! Brawo!Także za refleks:)
OdpowiedzUsuńŁadnie Ci w okularach! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńsliczny sweterek i okularki bardzo twarzowy dodatek ;)
OdpowiedzUsuń