Mam na imię Violetta Każdą wolną chwilkę poświęcam robótkom wszelkiej maści czyli robię to co lubię

wtorek, 14 lutego 2012

dzień 14

Dzień 14 gdzie robisz swoje prace?

    Jest to jedyne miejsce w domciu, w którym bałaganię na maksa :) drutuję, szydełkuję, koralikuję, krzyżykuję oraz zgłębiam literaturę :))


oto ja w trakcie tworzenia kolejnego dziergadełka:)


a na sobie mam sweterek który służy mi już 6 zimę :)) wytrwała ta puchatka:))


Niebawem pokażę kolejny przerabiany sweterek bo już się kończy :)) i jeszcze dwa czekają na poprawkę....


     Wszystkim kochanym i kochającym życzę dużo miłości nie tylko
od święta :) 






ps. obrazek pochodzi ze strony http://kraina2.pl.tl/Gify-_-serca.htm





Ps. Dostałam właśnie czekoladki od mojej połowy:)






13 komentarzy:

  1. Pięknie wyglądasz!I nie wiem czy nie zaczynasz tej serwetki co i ja robię teraz ,wzór od Ciebie!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. ja też mam takie jedno miejsce, lubię robić kilka rzeczy naraz i mam naustawiane dookoła pudełka i koszycki,

    Pozdrawiam Walentynkowo:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Chyba każda z nas ma swoje ulubione miejsce do robótkowania, choć ja czasami dziergam w róznych zakątkach domku a latem najczęsciej w altance:)) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Wielu przytulnych i miłych chwil z robótką w ręku :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Aniu zgadza się zaczęłam serwetke :)) czasami tylko toczę "małą wojnę" z kotkiem o miejsce na kanapie, ale wiadomo kto wygrwa ;)) a latem lubię swój zakątek w ogrodzie ;)) chwilowo mogę sobie na niego tylko popatrzeć ;))

    OdpowiedzUsuń
  6. a moim miejscem jest zdecydowanie kuchnia-to nasza dusza domu. Wszystkiego najukochańszego z tym dniu życzę

    OdpowiedzUsuń
  7. Rozumiem, że jutro serwetka zostanie nam pokazana? :-)Gazetka i kłębuszek to jest ten bałagan? No to chciałabyś zobaczyć mój!
    Miłego wieczoru.

    OdpowiedzUsuń
  8. Elcia bałagan to jest za mną :)))

    OdpowiedzUsuń
  9. Puchatkę też sobie chwalę.Noszę komplet już drugą zimę,i ani śladu zmechacenia.
    Ja też mam taki robótkowy bałagan.Tyle że często robię porządek...choćby ze względu na Córcię,która chętnie by przygarnęła włóczki i kordonki.Dla farb tez by znalazła zastosowanie.Dobrze ze póki co pyta ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetnie wyglądasz!
    Myślałam,że tylko ja mam robótkowy bałagan w swoim magicznym
    ,,kąciku''
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja korzystam z fotela mojego męża. Bardzo wygodny , a do robótek w sam raz!Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  12. Podoba mi się sweterek jest śliczny:) Wiolu masz ich tyle że przez najbliższych paręnaście lat nadal będą świetnie wyglądały ....a gdzie ten bałagan ja też go nie widzę :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Bałaganu nie ma bo do zdjęcia posprzątałam:) w ferworze robótkowania cała kanapa pokryta była włóczkami ze sprutych sweterków :))

    OdpowiedzUsuń