Mam na imię Violetta Każdą wolną chwilkę poświęcam robótkom wszelkiej maści czyli robię to co lubię

czwartek, 9 lutego 2012

dzień 9

 Dzisiaj kolejny wpis czyli dzień 9
Twoje ręce.


     Zastanawiałam się co ja ma tutaj pokazać.... i stwierdziłam, że pokaże sweterek jeszcze cieplutki dopiero co pozszywany i wykończony, cieplutki przetestowany dzisiaj :)) zużyłam 6 motków włóczki z Lidla i pomysł własny :) 





i jak widać na załączonym zdjęciu moje łapki są jak zawsze zajęte :) nie potrafię siedzieć bezczynnie :))

8 komentarzy:

  1. Sliczny i wygląda na cieplutki:)
    Jak robisz reglan, czy mozesz zdradzic?
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a pewnie że mogę mi też dziewczyny podpowiadały :)
      na reglan najpierw na podkrój pachy 3-5 oczek w zależności od grubości włóczki, a później na skosy od 20 do 26 oczek zbieram też w zależności od wełny, na końcu zostaje mi od 10 do 20 oczek na tył lub przód i zakańczam, rękawy robię od dołu systematycznie je porzerzając, zbieram najpierw 3-5 oczek na podkrój a później lecę reglanaem taką samą ilością oczek 20- 26, zakańczam na końcu 8-12 oczek w zależności od grubości wełny. Najgorsze to wyliczyć dobrze rękawy ilość oczek. Mam naszieję że zrozumiesz coś z tego :)

      Usuń
  2. O nie! Za łatwo się wykpiłaś, Violu. Powinnaś pokazać dłonie z bliska, bo jest co! Wiem, bo widziałam. :-) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Elcia ledwo żyję mnóstwo czasu spędziłam dzisiaj w UP i rozmowa jaką miałam dzisiaj z pewną panią w sprawie pracy istna klapa....jestem zdołowana :(

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo przyjemny sweterek..pozdrawiam ania

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczny sweterek :) Pracą sie nie przejmuj,zobaczysz że przyjdzie w najmniej spodziewanym momencie.Ja tak miałam ;) praca pojawiła sie z nienacka :) ,ale życzę powodzenie.

    OdpowiedzUsuń
  6. z tymi zajętymi łapkami mam podobnie ;) :)
    a sweterek w sam raz na obecną pogodę, ostatnio polubiłam reglan

    OdpowiedzUsuń