Dzisiaj kolejny wpis czyli dzień 9
Twoje ręce.
Zastanawiałam się co ja ma tutaj pokazać.... i stwierdziłam, że pokaże sweterek jeszcze cieplutki dopiero co pozszywany i wykończony, cieplutki przetestowany dzisiaj :)) zużyłam 6 motków włóczki z Lidla i pomysł własny :)
i jak widać na załączonym zdjęciu moje łapki są jak zawsze zajęte :) nie potrafię siedzieć bezczynnie :))
Sliczny i wygląda na cieplutki:)
OdpowiedzUsuńJak robisz reglan, czy mozesz zdradzic?
pozdrawiam
a pewnie że mogę mi też dziewczyny podpowiadały :)
Usuńna reglan najpierw na podkrój pachy 3-5 oczek w zależności od grubości włóczki, a później na skosy od 20 do 26 oczek zbieram też w zależności od wełny, na końcu zostaje mi od 10 do 20 oczek na tył lub przód i zakańczam, rękawy robię od dołu systematycznie je porzerzając, zbieram najpierw 3-5 oczek na podkrój a później lecę reglanaem taką samą ilością oczek 20- 26, zakańczam na końcu 8-12 oczek w zależności od grubości wełny. Najgorsze to wyliczyć dobrze rękawy ilość oczek. Mam naszieję że zrozumiesz coś z tego :)
O nie! Za łatwo się wykpiłaś, Violu. Powinnaś pokazać dłonie z bliska, bo jest co! Wiem, bo widziałam. :-) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚlicznie!!!
OdpowiedzUsuńElcia ledwo żyję mnóstwo czasu spędziłam dzisiaj w UP i rozmowa jaką miałam dzisiaj z pewną panią w sprawie pracy istna klapa....jestem zdołowana :(
OdpowiedzUsuńbardzo przyjemny sweterek..pozdrawiam ania
OdpowiedzUsuńŚliczny sweterek :) Pracą sie nie przejmuj,zobaczysz że przyjdzie w najmniej spodziewanym momencie.Ja tak miałam ;) praca pojawiła sie z nienacka :) ,ale życzę powodzenie.
OdpowiedzUsuńz tymi zajętymi łapkami mam podobnie ;) :)
OdpowiedzUsuńa sweterek w sam raz na obecną pogodę, ostatnio polubiłam reglan