Mam na imię Violetta Każdą wolną chwilkę poświęcam robótkom wszelkiej maści czyli robię to co lubię

czwartek, 5 kwietnia 2012

dzień 5

Dzień 5 uśmiech.

       Hmm... trudno było mi o dzisiejsze zdjęcie z uśmiechem i  niestety będzie stare zdjęcie, ale troszkę historii :) od czasu do czasu jest wskazane:)


Jestem zmęczona jak..... mam sprzątania po dziurki w nosie...

Ja ja tęsknie za taką pogodą i widokami... 




     A jutro kolejny dzień..... na gotowanie, sprzątanie i zamyślenie....

4 komentarze:

  1. Też tęsknię za morzem i słońcem,pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. No ładnie, ładnie. Uśmiech jest :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Taka bardziej Mona Lisa rzekłabym. Ale dobre i to :-))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hihihi :) Elcia ten uśmiech jest po 10 godzinach spędzonych w samochodzie :)) szczęśliwa że dojechaliśmy... :)

      Usuń