Mam na imię Violetta Każdą wolną chwilkę poświęcam robótkom wszelkiej maści czyli robię to co lubię

niedziela, 8 lipca 2012

i znowu decu


    Dziękuję dziękuję za ciepłe słowa :)  dzisiaj też będzie o malowaniu.


    Najpierw butelka którą po prostu zepsułam, ale nie miałam już siły do niej rozrobiłam za gęsty klej i efekt jest widoczny nie mogłam rozprostować naklejonej serwetki.... ale na leczniczą orzechówkę może być:)

     I patera na owoce ta wyszła znacznie lepiej.... kupiłam ją kiedyś na giełdzie... oszlifowałam, pomalowałam, ponaklejałam co nie co, kilka warstw lakieru i wygląda sobie tak...







A jutro może będzie zdjęcie topiku....

18 komentarzy:

  1. Bardzo ładna patera ,a wiesz,ta butelka wygląda całkiem ciekawie:)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Super :-)
    Butelka również :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajna - oby nie była cichym wyrzutem na okoliczność przedawkowania lekarstwa. Paterka bardzo sympatyczna :)))
    Pozdrawiam i dziękuję, że zajrzałaś.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. będzie jak znalazł na orzechówkę :) musi być butelka która światła nie przepuszcza, a orzechówka właśnie stoi sobie na papapecie i słoneczko łapie:) o nie w smaku jest obrzydliwa....

      Usuń
  4. Butelka bardzo fajnie wyszła i patera też niczego sobie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wioletko - decu coraz piękniejsze ! mnie się podobają wszystkie Twoje prace.pozdrawiam serdecznie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Patera rewelacyjna i piękny wzór! a butelka wyszła bardzo ciekawie

    OdpowiedzUsuń
  7. Patera wyszła pięknie. Butelka też a że wzorek trochę przekręcony to dodaje uroku. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Następna butelka pewnie będzie lepsza:)) trzeba trenować:)

      Usuń
  8. Violu! To dzisiaj zrobiłaś? :-))) Ta butelka jest super, wręcz sympatyczna. Mnie się bardzo podoba. Patera również, ale butelka mnie rozbawiła. :-)))) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo podoba mi sie ta technika :) Wszystko wygląda ślicznie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo dziękuje :)) coś bloger znowu szwankuje:)) Elu dzisiaj był ostatni szlif tą paterę to chyba z 10 razy lakierowałam:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękna patera, cudnie Ci wyszła:)
    pozdrawiam, Marlena

    OdpowiedzUsuń
  12. W tej paterze można się zakochać. Piękna jest. :)

    OdpowiedzUsuń