Mam na imię Violetta Każdą wolną chwilkę poświęcam robótkom wszelkiej maści czyli robię to co lubię

niedziela, 22 lipca 2012

niedzielnie

     Dzisiaj niedziela więc dzień błogiego lenistwa i nie robienia nic :)))  pogoda w miarę jakieś tam ciemne chmury krążą, ale spacer zaliczony :)

zboże dojrzewa 


gryka daje czadu że hoho....




pies się wyszalał, trzeba się dobrze przyjrzeć żeby go zobaczyć na zdjęciu:)




     Bardzo dziękuję za ciepłe słowa w komentarzach :)) idę coś może podziergać.... mam tyle robótek rozpoczętych .... ale za którąś się tam pewnie wezmę zwłaszcza, że jutro znowu planuję przerabiać ale ogórki:))

11 komentarzy:

  1. he, he...widzę, widzę psiaka!!!! nie jest jeszcze tak źle z moim wzrokiem:) a spacerek super po takich plenerach!!! pozdrawiam serdecznie niedzielnie i miłego relaksu życzę

    OdpowiedzUsuń
  2. śliczne zdjęcia....ja też dzisiaj robiłąm podobne....
    Viola jak możesz napisz jak robisz te ogórki na zimę, ja nigdy nie robiłam a teraz mieszkam na wsi i wypadałoby....
    gdybyś była tak dobra to prosze o wskazówki
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale chodzi Ci o ogórki kiszone czy na zupkę czy sałatke?

      Usuń
  3. Super spacer :)) Ja ostatnio tak się wmontowałam w domowe pielesze, że żadna siła z domu mnie wyciągnąć nie może... :)) Pieska widzę :))

    OdpowiedzUsuń
  4. U nas też leniwie po bardzo wymęczonej sobocie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piesio sprytnie się w trawę wkomponował:))Ładnie jest tam u Ciebie:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Viola chodzi mi o ogórki do słoika , takie w całości..... bo mi wychodza kapcie.... może cos robię źle....nie wiem

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do słoika dodaję kawałek chrzanu, 2 ząbki czosnku, trochę kopru, do jednych dodaję liście czarnej porzeczki do drugich liście wiśni tak po 2-3 listki, zalewam gorącą wodą osoloną solą kamienną i zakręcam stoją dwa-trzy dni w kuchni, a później je dokręcam na maksa i wynoszę do piwnicy.Niestety kapcie mogą się robić jak ogórki są na nawozie. Przyjemnego ogórkowania:)

      Usuń
    2. Dziękuję za przepis, nie każdy chce sie dzielić,...Ty potrafisz jesteś więc wspaniałą koleżanką......
      a jak mi wyjda to sie pochwalę....
      buziaki

      Usuń
    3. Pan Bóg kazał się dzielić:) więc ja z przyjemnością to robię:)) pozdrawiam

      Usuń
  7. Cudne widoczki tam u Ciebie:)
    pozdrawiam, Marlena

    OdpowiedzUsuń