Mam na imię Violetta Każdą wolną chwilkę poświęcam robótkom wszelkiej maści czyli robię to co lubię
poniedziałek, 2 lipca 2012
zakupowo
Dziękuję za życzenia zdrówka, upał zelżał to i ja czuję się lepiej:)
Jak ja lubię jak zmówione paczuszki szybko do mnie docierają:) jedna już jest i to było w kopercie...
już mnie łapki świerzbią żeby się za to zabrać:)
A druga paczuszka zaginęła zgłosiłam reklamację i muszę czekać na rozpatrzenie reklamacji dni 30....
Kupiłam sobie też takie pudełeczka z myślą o decoupage
a to mi się bardzo podobało,
ale oczywiście dostanie nowe wcielenie:)
A teraz idę podziergać, coś tam może pomalować:)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Też lubię dostawać takie paczuszki :)). Ciekawa jestem co z tego powstanie :). Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSuper, że paczka wreszcie dotarła, może tamta znajdzie się szybciej, niż myślisz :))
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem, co fajnego tym razem zrobisz :))
Fajne zakupy - miłego robótkowania ;-) czekam z niecierpliwością na efekt końcowy. pozdrawiam serdecznie Edyta
OdpowiedzUsuńAha,będzie się u Ciebie działo:))Już widzę te śliczności,które wymodzisz z tych koraliczków:))
OdpowiedzUsuńJak Cię znam,a już trochę znam, to szast prast i będziesz nas tu zachwycać kolejnymi bransoletkami....ślicznymi takimi... pewnie masz ich już bardzo dużo...a Ela ma mało....
OdpowiedzUsuńzgadza się :))) znaczy troszkę ich zrobiłam:)) a jaki kolorek?:)
UsuńJedna paczuszka doszła i już możesz działać. Na pewno coś super. Miłego dnia.
OdpowiedzUsuńAle masz energii i zapału - podziwiam i udanych prac :)
OdpowiedzUsuńznowu zmajstrujesz coś cudnego?????pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFajne zakupy :) oj będzie się działo ;)
OdpowiedzUsuń