Moje ulubione kwiatuszki kwitną ;)
I nareszcie się doczekałam kwitnących mieczyków:)
i jakieś jabłuszka na jabłonkach znalazłam:)
a to moja zmora ogrodowa.....
W zeszłym roku nie było ani jednej sztuki bo wszystkie zmarzły za to w tym roku zatrzęsienie zebrałam jak do tej pory 12 wiaderek żołędzi....
i na koniec moja koteczka to zdjęcie z wczoraj zobaczcie ile liści leży .....widać, że jesień tuż tuż....
Do następnego wpisu:)
Widzę że u Ciebie , tak samo jak u mnie- widać już jesień. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńWitaj..u nas od rana leje...czuć już jesień..kwiaty piekne, jabłuszka mniam...ściskam cię mocno i zycze miłego weekendu:)
OdpowiedzUsuńOj wszędzie już tą jesień widać... Violu, a co Ty z tych żołędzi robisz??
OdpowiedzUsuńwywaliłam w kosz na co mnie wściekłość ogromna bierze bo nie dosyć że żółędzie państwowe to ja je muszę zebrać i jeszcze zapłacić za ich wywózkę...:( jednego roku pomyślałam zostawię na zimę zgniją a w życiu na wiosnę zaczęły kiełkować to dopiero było z nimi roboty, spróbowałam spalić z liśmi tylko strzelały też musiałam je zebrać...
UsuńJesień widać na każdym kroku,a żołędzie kiedyś nadleśnictwa skupowały po dobrej cenie:)
OdpowiedzUsuńa pamiętam te czasy jako dziecko zbierałyśmy z koleżanką żołędzie i kasztany i sprzedawałyśmy co by na lizki było:)
UsuńKoteczka zachwycająca!:)
OdpowiedzUsuńTakie żołędzie fajnie strzelają w piecu gdy się rozpali już ogień. Tak jak i kasztany :)testowałam kiedyś :)) Jesień, jesień...nieunikniony bieg czasu, a dopiero co lato się zaczynało.
OdpowiedzUsuńU mnie też smutno i nieprzyjemnie, czuć jesień. Żołędzie zbieraj zimą dziki możesz dokarmiać!!! Żart!!!Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńA moje dziecko razem ze swoją klasą co roku zbierają żołędzie i kasztany i oddają do nadleśnictwa na zimę dla zwierząt...a u mnie cały czas swieci słońce i 30 Stopni!!!
OdpowiedzUsuńU mnie też czuć jesień.Mieczyki przekwitły. A owoców zero wszystko grad poobijał. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚliczne kwiatuszki lubię mieczyki tylko to wykopywanie cebulek brr widzę że i Ty masz zmorę u mnie też jest drzewa sąsiadów a ....u mnie ;) po miziaj kiciusia ode mnie
OdpowiedzUsuńu mnie w ogrodzie niestety też widać jesień pozdrawiam Basia
OdpowiedzUsuńNie będę oryginalna, kiedy powiem, że u mnie też w ogrodzie jesiennie i nawet na balkoniku już mniej siedzimy ...
OdpowiedzUsuńdzisiaj u mnie też jesienią powiało, a koteczkę masz super, moja tydzień temu wyszła na spacer i już nie wróciła i strasznie mi jej brakuje,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTak kicia jest super, właśnie leży na moich kolanach na mojej prawej ręce się opiera i toalete wieczorną czyni, a ja piszę lewą :))) Viola może jeszcze wróci kotka czasami, im się łazik włącza...
UsuńAch faktycznie jesień nadciąga!!!:) Też piękna pora!!!
OdpowiedzUsuńKiciula milusia i śliczna :))) Kwiatuszki też :))) A żołędzie chyba można sprzedać albo przekazać do nadleśnictwa będą mikeć na dokarmianie :) Tu we Francji jeszcze jesieni nie widać choć chłodniej się zrobiło :) Pozdrawiam serdecznie !
OdpowiedzUsuń