Grube druty chyba 5 bo to bucle nie wiem ile poszło wełny nitkę wzięłam podwójnie bo była bardzo cieniutka:) Długość 57cm, obwód ma 88 cm, jak dobrze pamiętam to nabrałam 110 oczek i robiłam bez zszywania:)
Jedyne nakrycie głowy w którym wyglądam jak człowiek i już myślę w jakim kolorze machnąć sobie następny :)
Bardzo ładnie Ci w takim kolorze,super ochrona przed zimnem,pozdrawiam serdecznie ,Dorota
OdpowiedzUsuńŚwietny komin :-)
OdpowiedzUsuńDobry miałaś pomysł na przerobienie :-) I ślicznie w nim wyglądasz.
Pozdrawiam serdecznie.
śliczny komin i w moim ulubionym kolorze:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńsuper komin
OdpowiedzUsuńŚliczny komin. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAleż Ci ślicznie w niebieskim, a komin po prostu przecudowny! :)
OdpowiedzUsuńśliczny i ciepły....a wygladasz w nim świetnie.... ciekawe jaki będzie kolejny?
OdpowiedzUsuńpozdrówka
Pisałam dłuuugi komentarz i niestety mi się skasował. Drugi raz nie chce mi się już pisać tego samego więc napiszę tylko że komin jest śliczny i widać że mięciutki i cieplutki. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo ładny i widać ,że cieplutki zima nie zaskoczy.
OdpowiedzUsuńKomin bardzo mi się podoba! Tym bardziej, że przed godziną zaczęłam robić sobie.....błękitny komin!!! Telepatia? :)))
OdpowiedzUsuńPiękny komin i fajnie w nim wyglądasz.
OdpowiedzUsuńFajny ten Twój komin, a ja pytałam już o włóczkę na dokończenie swojego , bo mi zabrakło w tamtym roku i jeszcze nie ma :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
O jaki piękny komin , super.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie! A córka kiedyś zmądrzeje i dorośnie do maminych cudów:)
OdpowiedzUsuńNie tylko jak człowiek wyglądasz, ale i jak piękna kobieta! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńdawno nic nie robiłam z bucli a mam ochotę ale czy to się nie rozwlecze?
OdpowiedzUsuńAniu kilka rzeczy mam z tej wełny i wyglądają dobrze:)
UsuńBardzo ładnie Ci w tym kolorze:)kiedyś kominy to było coś, czyzby znowu były modne? jestem nie na czasie:0)
OdpowiedzUsuńOd zeszłego roku jakoś tak się panoszą;))) pamiętam jako nastolatka miałam zrobiony przez moją kochaną babcię, a był czerwoniutki jak licho:))
UsuńKolejne cudeńko Twoje zdolne rączki wydziergały ! I jak Ci w nim do twarzy ;-) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietny komin i coś czuję że będzie więcej niż jeden następny :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSuuuper, wyglądasz w nim świetnie. Pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńBardzo twarzowy komin.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny komin,do twarzy Ci w nim:).
OdpowiedzUsuńDobrze zrobiłaś! :-) Ślicznie zrobiłaś ;))))
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)) tak teraz to mi idzie prucie co zacznę coś to pruję.... chyba wezmę się za wyszywanie....:)
OdpowiedzUsuńwiesz że też o tym pomyślałam? Że może pora powyszywać? Całe lata tego nie robiłam...
UsuńBardzo ładnie wyglądasz w kominie! Ja nie przepadam za nimi ale zawsze podziwiam:) Świetnie dobrana włóczka i ma ładny kolorek Pozdrawiam Basia
OdpowiedzUsuńŚliczny komin :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Fajny fajny :))Komin tez jest moim jedynym nakryciem głowy bo czapki odpadaja wygladamw nich zle.
OdpowiedzUsuńŚwietny komin.I jak ślicznie Ci w tym kolorze:))))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńUwielbiam kominy.
OdpowiedzUsuńPierwszy miałam w wieku 12 lat i od tamtej pory po prosu je kocham:)
Bardzo ładnie Ci w nim.
Suuuuper!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Wspaniale leży!!! Proponuje zdradzić garść szczegółów tzn wymiary komina, jakie grube druty,ile wagowo włóczki itp. będzie jak znalazł jak przyjdzie chętka na zrobienie go :-) Pozdrawiam serdecznie!!!!
OdpowiedzUsuńFajny ten komin. Będzie Ci cieplutko zimą.
OdpowiedzUsuńViola komin wygląda świetnie,a Ty w nim prezentujesz się rewelacyjnie!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Ilona.
Przepiękny super w nim wyglądasz :)))
OdpowiedzUsuńDla mnie bomba i rewelacyjnie wyglądasz:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Marlena
Ale świetny!!! będzie Cię ogrzewał w zimie!!!
OdpowiedzUsuńKomin REWELACJA !
OdpowiedzUsuńKomin fantastyczny!
OdpowiedzUsuńNapisałam do Ciebie e-maila odnośnie tego komina. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńA właściwie chciałam napisać ale nie mam do Ciebie adresu- proszę napisz do mnie - bozena.pod@interia.pl
OdpowiedzUsuń