Bardzo dziękuję za trzymanie kciuków :)) jak narazie jest dobrze :)
Po ostatnich ulewach mało brakowało, a znowu bym miała wodę w piwnicy .... ale jakoś nasze poldery które mam koło domu dały radę i zatrzymały wodę za to ptactwo miało raj....wieczorem mogłam posłuchać kwakania oraz skrzeczenia bo inaczej się nie da tego opisać:)
Takie piękne jeziorko miałam pod domem...
Prawda, że piękne jeziorko :)
Takie lokalne podtopienia zdarzają się dość często ostatnio nie było tak fajnie bo miałam metr wody w piwnicy przez tydzień tym razem mi się upiekło...
a ja miałam rano potoki na podwórku na szczęście kanalizacja się spisała dobrze pozdrawiam Basia
OdpowiedzUsuńPodeślij trochę wody na Kaszuby, bo u nas okropna susza. Trawa już wypalona a kwiaty podlewam ile się da. Rachunek za wodę pewnie będzie odpowiedni. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńFaktycznie wygląda jak jaziorko ale za takie atrakcje pogodowe to ja podziekuję.
OdpowiedzUsuńŚliczne widoki i jezioro i niebo wszystko czego dusza zapragnie!Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńOj,to dobrze że Was nie zalało,tutaj cały czas oglądam obrazki z powodzi.
OdpowiedzUsuńNo wygląda pięknie... ale tylko wygląda...
OdpowiedzUsuńPewnie to ta woda, która przetoczyła się przez mój garaż i spłynęła w dół...
Faktycznie ładnie to wygląda, ale dobrze, że większych szkód woda Ci nie wyrządziła. :)) Musiałaś mieć niezłego stracha...
OdpowiedzUsuńO matko! Umarłabym ze strachu!!! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNo to jeszcze kajak i wesoło:) A powaznie to współczuję bardzo:)
OdpowiedzUsuńO kurczę...
OdpowiedzUsuńMi się upiekło ale sąsiedzi dom dalej już mieli wodę w piwnicy...
OdpowiedzUsuńWody i ognia boje sie okropnie!!! brrrr
OdpowiedzUsuńSwietnie wygląda jezioro, tylko ta woga jest tam gdzie nie trzeba.Dodrze,że Ciebie omineła. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńFajne jeziorko, ale woda w piwnicy już nie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
jezioro piekne ale nie zazdroszczę,mnie wody narazie omijają
OdpowiedzUsuńNo to współczuję tego strachu....u mnie susza a nawet jak pada to podtopień nie ma.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
jeziorko piękne, choć dobrze, że Ciebie ominęło :) ale te góry.. to raj dla moich oczu :) uwielbiam góry :)
OdpowiedzUsuńA kajaczek masz? U mnie sucho:)Dobrze Violu, że obyło się bez podtopień:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Marlena