Mam na imię Violetta Każdą wolną chwilkę poświęcam robótkom wszelkiej maści czyli robię to co lubię

wtorek, 18 lutego 2014

zielono mi...

   Witajcie cieplutko po długiej przerwie... 
takie małe zawirowania w moim życiu ale cóż takie życie....

   Przychodzę dziś z kolejnym sweterkiem ... włóczka produkcji Aniluxu więc już niedostępna chciałam długi rękaw wyszedł 3/4 dobre i to mieszanka zieleni drutki 4 mm oczywiście KP :) 
   Tak wygląda na chudej :) ścieg francuz bo przy takiej włóczce to i tak wzoru nie widać sweterek robiony od dołu tradycyjnie i reglan... to tyle szczegółów, a teraz fotki coś mi się tam udało zrobić :)








  Jeszcze mam 2 sweterki do sfotografowania... mam nadzieję, że za kilka dni będzie kolejny post...
    Z robótkami jestem ostatnio na bakier nie mam ani siły do nich ani chęci ... może z czasem wena i zapał wróci bo jak  na razie to oddałam dwa worki rzeczy udzierganych i... patrząc na zawartość szafy to nic mi się nie podoba... czyżby kryzys wieku średniego ....

Pozdrawiam Was cieplutko i do następnego wpisu :)

28 komentarzy:

  1. bardzo fajnie ukąłdają sie kjolory :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajniutki sweterek w fajniutkich kolorkach. Podoba mi się.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wiolu...u mnie w ostatnich miesiącach też wiele się działo...ale już "wychodzę na prostą " ;)
    Tak jak piszesz...samo życie...
    Sweterek rewelacja :) Nie jest na Tobie,hmm,troche nietypowo ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A tak troszkę inaczej :) wykorzystuję mój prezent gwiazdkowy :)) Pozdrawiam cieplutko Viola.

      Usuń
  4. Sweterek wyszedł. ślicznie, szkoda że nie zaprezentowany na Tobie Violu tak jak zwykle. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Jaki śliczny.
    Zdrowka i dobrego humorku zycze- wiosna idzie ;)- humor potrzebny od zaraz ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. To raczej nie kryzys skoro dziergasz , myślę, że przyjdzie wiosna i coś się ruszy. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiolcia te sweterki są z grudnia.... i początku stycznia.....ale mam cichą nadzieję, że jak się wszystko unormuje to już będzie tylko lepiej :)

      Usuń
  7. Fajny sweterek tuniczka! Życzę powrotu do "normalności" Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. Violu= francuz:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Lubię taki rodzaj włóczki, szybko się z niej dzierga, z czystej ciekawość, co wyjdzie spod drutów :)
    Fajne wzorki powstały na tym sweterku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam jeszcze jedną taką włóczkę czeka aż się nią zajmę :)))

      Usuń
  10. super sweterek i kolorki ulozyly sie znakomicie ;)
    Violu tez tak mam z tym zapalem do dziergania ale jak sie mowi oby do wiosny ;)
    pozdrawiam serdecznie magnolia;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Rewelacyjny sweterek :-) Z podobnej włóczki mam kamizelkę - kolory całkiem podobnie się układają ;-)
    Życzę Ci, aby wróciła Ci wena i chęci do robótek ręcznych. I jak najmniej zawirowań w życiu.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  12. Też mam takie melanżowe włóczki i muszę w końcu wrzucić na druty a szalik z trawki się dzierga:))

    OdpowiedzUsuń
  13. Aj tam ,zaraz kryzys,wiosna przyjdzie i wszystko wróci do normy:))
    Sweterek fajny,czekam na następne.Mam nadzieję,że juz wszystko masz pod kontrolą?Serdecznie Cię pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  14. cieszę się że jesteś,śliczny sweterek

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetny sweterek:)))Pozdrawiam:)))

    OdpowiedzUsuń
  16. Ufff, żyjesz :))) Wena odchodzi i wraca ze zdwojoną siłą. Tak będzie. Fajny Ci ten "melanżyk" wyszedł. Podzielam zdanie innych - szkoda, że nie na Tobie :)))) Pozdrawiam Cię, Violu. Skrobnij jakiegoś smska czasem....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Eluś jakoś żyję... mam nadzieję, że niebawem jakoś to wszystko mi się poukłada i wskoczę na właściwe tory :)) Buziaki Viola.

      Usuń
  17. Ciekawy ten sweterek. W życiu tak bywa, że nagle wszystko zmienia... Jeśli naprawdę nie chcesz jakiegoś ciuszka, a masz czarne;ja teraz przez długi czas tylko takie potrzebuję :( To jakoś się może dogadamy ?

    OdpowiedzUsuń
  18. Ciekawie się włóczka ułożyła- świetny seterek i dooobrze Cię znowu czytać Violuś! Trzymaj się kochanie, wiem po sobie - wszystko mija:)
    Buziaczki, Marlena

    OdpowiedzUsuń
  19. oj tam zaraz kryzys :P po prostu masz ochotkę na zmiany :) a sweterek bardzo ładniutki

    OdpowiedzUsuń
  20. Hihihi... nic Ci się nie podoba, bo co rusz robisz jakiś nowy ciuszek, podglądasz nowe modele i pewnie stąd takie niezadowolenie ;)
    Viola, ja bardzo lubię Twoje bluzeczki właśnie za prostotę - takie ubrania pasują zawsze zarówno na wyjście, jak i na wycieczkę :D
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  21. A u mnie można jeszcze kupić taką Nellę

    OdpowiedzUsuń