Na froncie robótkowym dzieje się i to całkiem dużo chociaż ostatnie dwa dni nie miałam ani czasu ani siły wziąść szydełka do łapki bo było wielkie sprzątanie po remoncie :) trzeba było matuli pomóc :)
Za to dzisiaj pełen relaksik :)
Najlepsze jest to że jest sierpień, a ja siedzę w polarze.... koteczek mnie grzeje w kolanka i oczywisćie robótka w łapkach :)
Myślę że następny wpis już będzie robótkowy bo coś tam skończyłam
ale za zimno i za mokro dzisiaj było w plenerze :))
Ja dzisiaj też bez pośpiechu spędziłam dzień...jestem ciekawa co to za robótka będzie...pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMam na imię Magda i wspólnie z koleżanką chciałybyśmy zebrać jeleniogórską grupę dziewiarek i wspólnie podziergać, może ktoś ma ochotę. Do wstepnego kontaktu moge podać swoje gg 2973287. Podobna grupa wspólnie dzierga we Wrocławiu i jest to super sprawa.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
i dobrze odpocząć po pracy :)
OdpowiedzUsuńczekam na fotki