Mam na imię Violetta Każdą wolną chwilkę poświęcam robótkom wszelkiej maści czyli robię to co lubię

piątek, 25 listopada 2011

kolorowe podusie

     Zaczynam robić małe formy i wykańczać resztki, nazbierało mi się ich całkiem sporo :) a że małych dzieci w rodzinie już nie ma to więc stanęło na razie na podusiach zrobiłam sztuk dwie takie pstrokacizny :) do samochodu w podróż w sam raz :) wozrek z sieci, projekt własny.






    Na szydełku kolejna podusia, miał być koc, ale połączenie kolorów mi nie pasowało i przerabiam na podusię :) 

13 komentarzy:

  1. O ciepłe podusie :) Kocyk też zrób najlepiej taki wielobarwny bo są świetne takie narzuty :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne podusie, aż chce się do takich przytulić:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kurczę, ale Ty ambitna jesteś. Ciepło Twoich rączek zawsze na nich będzie. Zazdroszczę tym obdarowanym.

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne :) Chyba jakieś Krasnoludki pomagają Ci w robótkach bo dzieje się u Ciebie, oj dzieje i ładnie i szybko. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. piękne są i ładnie dobrałaś kolory, więc nie może być mowy o pstrokaciźnie

    OdpowiedzUsuń