Mam na imię Violetta Każdą wolną chwilkę poświęcam robótkom wszelkiej maści czyli robię to co lubię

piątek, 7 września 2012

w ogrodzie widać już... jesień

     Dziękuję że do mnie zaglądacie i pozostawiacie ciepłe słowa;)

     Włóczki z poprzedniego wpisu muszą swoje odleżeć tak to już jest, na chwilę obecną mam kilka zobowiązań z których powinnam się wywiązać ;)) i szukam pracy więc czas jaki mam muszę podzielić na wszystko, a i w ogrodzie zaczynają się już prace jesienne.... ale dzisiaj kilka zdjęć ogrodowych:)

Ostatnie floksy wychylają się do słońca...




i aksamitki te przynajmniej się uchowały bo większość kwiatków mi ślimaki zjadły ....




i żółty zakątek w moim ogrodzie tylko patrzeć jak sumak zacznie zmieniać kolory co nastąpi niebawem....



o dziwo znalazłam jeszcze kwitnącą róże....




 i tu w pełnej krasie wygrzewa się w promykach słońca moja kotka tak z przymrużeniem oka:)



i te fiołkowe kwiatuszki już wiem że jak się pojawiają na rabatce to znaczy że jesień przyszła.....



No to czekamy do wiosny:))


13 komentarzy:

  1. Pięknie u Ciebie w ogródku,u mnie też widać oznaki jesieni,pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. ..kwiaty cudowne.....ale moja uwage przyciagnal kot!
    ..czy to jakas konkretna rasa?
    ..moge zamiescic fotki prawie sobowtora kociego ;)
    pozdrawiam,Tinki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A koteczek nie jest rasowy ale to tzw. szylkretka :)) Jedna z blogowych koleżanek też ma takeigo bardzo podobnego kotka do mojej :))

      Usuń
  3. Uuuu podobno jak zimowit się pojawia to jesień , to ja na niego nie patrzę tylko popodziwiam tak urokliwego floksa - cudo :)Mizjanko przesyłam koteczkowi ;) Wioletko ja czekam na powtórkę kwitnienia róż i zapewniam Cię że u mnie będzie obfite kwitnienie bo ciepło zapowiadają :)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Kwiaty zawsze radują oczy, a ten krokusik(chyba) na dole czyżby zapowiadał rychłą wiosnę?:)
    Miłego sobotnio-niedzielnego odpoczynku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Elu to zimowit:) ten kwiatek jest troszke dziwny bo na wiosnę ma mnóstwo liści, a na jesieni same kwiatki:)) dziękuję i wzajemnie:)

      Usuń
  5. Ślicznie masz w ogródku. Ja mojego nie odwiedzam od kilku tygodni, ot kondycja słaba :)) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Wszystkie kwiatki ładne ale te najładniej wyszły te groszki , aż czuje się ich zapach! Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zimowity kwitną u mnie po pierwszych przymrozkach. Czyżby zima nadchodziła nieubłagalnie? Kociuszek piękny:) Też mam kotkę:)Zwykły dachowiec,choć czarny jak smoła:) Ale czy czarownice nie mają kotów? Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Lubię wszystkie kwiatki. Zimowit też u mnie kwitnie. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Nawet nie wiedziałam, że to drzewo to sumak, mam go w ogrodzie, pięknie mu sie zmieniją liście jesienią:)

    OdpowiedzUsuń
  10. I ja tam byłam, ciasto jadłam i wino piłam.
    Kotki nie głaskałam, bo się nie dała :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ładne kwiatki, a i kot wydaje się oryginalny. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń