Dzisiaj dzień kolejny tusalu więc pokazuje słoiczek z zawartością, nitek troszkę przybyło :)
I kilka zdjęć zwiastun że wiosna gdzieś sie czai :))
jak widać kwiatuszki dzielnie walczą ze śniegiem...
I wstałam rano, a tu znowu śnieżek prószył w nocy zima nie daje za wygraną...
A teraz zmykam do pracy :) Do miłego ;)
Wiosna i tak będzie górą:)))
OdpowiedzUsuńZawsze się zastanawiałam o co chodzi z tymi tusalowymi słoiczkami?!
OdpowiedzUsuńCo do wiosny, to wszystkich chyba zmyliła, u nas już było ładnie wyschnięte wszystko bez śniegu i budzę się w niedzielę rano a tu śniegu aż grubo!!!!
Pozdrawiam serdecznie :-)
a czy to na pierwszym zdjęciu to rannik zimowy?nigdzie nie mogę dostać cebulek
OdpowiedzUsuńtak to rannik:) jakby coś :) to Ci podeślę tylko zobaczę kiedy je można wykopać :)
UsuńMyślę, że to ostatki zimy. A kwiatki są tego dowodem one lepiej wiedzą kiedy będzie wiosna.
OdpowiedzUsuńPiękne buty, ale poszalałaś.Pozdrawiam.
Wiosna już jest blisko :D
OdpowiedzUsuńu mnie niestety od piątku sypie śnieg pozdrawiam Basia
OdpowiedzUsuńbiedne kwiatki!!:)
OdpowiedzUsuńWiosna idzie wielkimi krokami.Szkoda tylko, że u nas kwiatki nie mają szans na przebicie się, bo śniegu po kolana. Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuń