Hmmm..... tak na początku pokaże Wam moje szaleństwo oczywiście po ostatnim zakupie wełenki i przeanalizowaniu starczy czy nie dokupiłam kilka motków o takich....
i dokupiłam jeszcze sobie takie.... bo bałam się że braknie mi na dziergadełko i miałam rację...
a dzisiaj przyszły kolejne włóczki....a zdjęcia niebawem...
W zeszłym tygodniu miałam aż dwie uroczystości najpierw Bierzmowanie córy.
Później Komunia Chrześniaka.... pogoda dopisała było bardzo ciepło, a cała uroczystość była we wspaniałym miejscu....
Ps. jak widać po mnie tabletki działają cuda.... ale i tak brałam dodatkowe żeby się uspokoić:(
Torcik był i dałam radę go pokroić :) i pysznie smakował :)
Do następnego wpisu muszę się zmotywować i zrobić jakieś fotki dziergadełek :))
Włóczkowe szaleństwa u Ciebie takie wspaniałe :)))
OdpowiedzUsuńDzieci się rodzą to i potem są miłe uroczystości hihi.... Wioletko kolejne to śluby ;)
Zgadza się 3 sztuki jak nic mnie czekają ...:)
UsuńAleż szalejesz z zakupami, aż zazdroszczę :)) I super, że udało Ci się z sukcesem przetrwać te wszystkie święta :)))
OdpowiedzUsuńWełenki śliczne a zwłaszcza ten żywy niebieski kolorek bardzo mi się podoba- cudny. Pogoda na bierzmowanie bardzo ładna, my nie mieliśmy tyle szczęścia, młodszy syn miał w marcu a wiadomo jaka była wtedy pogoda- okropna :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękna panna ci wyrosła .Tortem się zachwyciłam .
OdpowiedzUsuńŚliczne zakupy poczyniłaś. Pozdrawiam i życzę zdrowia.
OdpowiedzUsuńAleż masz córę śliczną! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńczyli łącznie ile kilogramów włóczki zakupiłaś ostatnio?:)) Pozdrawiam Basia
OdpowiedzUsuńNo tak troszeczkę :)))
UsuńWidać ,że w ślicznym miejscu była ta KOMUNIA :) sIEDZISZ SOBIE JAK JAKAŚ KRÓLOWA! pOZDRAWIAM !
OdpowiedzUsuńO tak miejsce jest wspaniałe otoczone zielenią, a wnętrze zrobione na 19 wiek i nawet akcenty robótkowe znalazłam :)) Kiedyś to było przedszkole a dziś prywatny pensjonat :)
UsuńZ wełną to poszalałaś.Piękna córka. Pozdrawiam i dużo zdrówka.
OdpowiedzUsuńObie wyglądacie prześlicznie :) Buziaki.
OdpowiedzUsuńSuper, duże zakupy! Gratuluję córy! Torcik wygląda smakowicie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Na moteczki popatruję z zazdrością(ja mam szlaban na motki:)),na piękne panie z przyjemnością a na wspaniały tort z apetytem ;)
OdpowiedzUsuńTorty w kształcie księgi są najbardziej efektowne na uroczystość komunijną i bardzo mi się podobają. Wiola, ale masz śliczną córcię!!!!
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądacie z córką, która urodę odziedzicyła po mamie :-) A torcik rzeczywiście smakowicie wyglądał :-) Dużo zdrówka Ci życzę :-)
OdpowiedzUsuńoj taki torcik by się zjadło,mniam mniam-pozdrawiam córę
OdpowiedzUsuńDobrze zrobiłaś dokupując włóczkę, bo jak zabraknie, to stres, jak nie wiem co. Córka mamę troszkę przerosła, ale podobna i bardzo ładna.
OdpowiedzUsuńŚliczne odbicie mamy.A włóczki zawsze mile widziane-prawda?
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Nie wiem co to za tabletki ale wyglądasz świetnie !!!!:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam nowe wełenki , to musisz mieć radochę patrząc na nowe skarby :)
Pozdrawiam serdecznie !!!!
Ale masz pannicę!!! Piękna dziewczyna!!! A włóczki piękne zakupiłas!
OdpowiedzUsuń