Kochani życzę Wam aby nadchodzący Nowy Rok ten 2014 był dla Was rokiem pełnym zdrowia, szczęścia i pomyślności. Życzę Wam aby spełniły się Wasze marzenia i te małe i te duże. A nam robótkującym kilometrów włóczek, kilogramów drutów i wielu udanych projektów.
Od nowego roku będą się już pojawiały moje kolejne wytwory na moim prezencie.... ale o tym to już w następnym wpsie :)) Do zobaczenia kochani za rok.....
Dziś przychodzę do Was z życzeniami świątecznymi...
Kochani życzę Wam aby nadchodzące święta były dla Was radosne, spokojne i mam nadzieję, że spędzicie je w gronie najbliższych Wesołych Świąt :))) I do następnego wpisu :)
Ja to mam ostatnio zastój we wszystkim......zaległości w blogowaniu, komentowaniu... Jakiś czas temu wygrałam candy u Basi :)
Prezent jest cudny :)) Basiu jeszcze raz bardzo dziękuję :)) I małe zakupy urodzinowe poczynione w sklepie we Wrocławiu..... jestem zniesmaczona po tych zakupach....
i jeszcze jedne zakupy też z Wrocławia...
i wszystko leży ..... czeka chyba na moją wenę twórczą czy cuś... Do następnego wpisu mam nadzieję, że będzie jakiś niebawem...
W piątek byłam na spotkaniu robótkowym, które zorganizowała nasza Książnica Karkonoska. Przybyło całkiem sporo osób :) Bardzo się cieszę bo będą kolejne spotkania :) A to ja w akacji....
A nie chciałam iść ... od pewnego czasu czuję się źle.....ale moja psiapsiółka mnie namówiła za co jej bardzo dziękuje :))
Od dziś w pasku bocznym na moim blogu możecie sobie klikać i zaglądać co nowego u mnie się dzieje w sprawach związanych z kosmetykami, napewno będzie to dużym ułatwieniem zwłaszcza,że ostatnio były jakieś zmiany na blogach i Yotubie... Nie wstawiam na blogu nowych filmów bo po tych zmianach to tu nic nie działa, ale jak chcecie pooglądać kolejne recenzje kosmetyków czy moje zakupy co kupiłam to zapraszam na YT:) Tam jest troszkę nowości, blog pozostanie robótkowy tak jak to było w pierwotnym moim zamierzeniu:) Mam nadzieję, że niebawem jakiś wpis nowy robótkowy się pojawi :)) Do następnego wpisu trzymajcie kciuki żeby ta leniwa małpa zeszła ze mnie...
Zaległy Tusal grudniowy miałbyć wczoraj, ale ja ostatnio nic nie ogarniam :(
szybko minął ten rok całkiem sporo uzbierało się tych różnych nitek...
Mam kilka rzeczy do pokazania światu, ale coś nie mam ochoty na zdjęcia pogoda marna ja ze wszystkim jestem w czarnej dziurze... Mam nadzieję, że ten stan niebawem minie... Do następnego wpisu ....