Mam na imię Violetta Każdą wolną chwilkę poświęcam robótkom wszelkiej maści czyli robię to co lubię

sobota, 5 marca 2011

wyjazd służbowy...

     Powinny być jutro nowe zdjątka ale niestety będą dopiero za tydzień(przy dobrych układach) jak skończę bluzeczkę bo narazie to czeka mnie daleka podróż jadę sobie służbowo nad morze :) oczywiście szydełko jedzie ze mną:)
     Tak dawno nigdzie się nie ruszałam z domu,  a tu masz babo placek szkolenie i to jeszcze jak daleko od domu.... ja typowy domator jak to przeżyję :) czas pokaże :)
     Do usłyszenia za kilka dni i może jakieś zdjątka z wojaży będą kto wie :)

2 komentarze:

  1. A dokąd się dokładnie wybierasz?? Może uda Ci się mnie odwiedzić?? Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też znad morza:),zapraszam.
    Pozdrawiam
    Małgosia

    OdpowiedzUsuń