Powinny być jutro nowe zdjątka ale niestety będą dopiero za tydzień(przy dobrych układach) jak skończę bluzeczkę bo narazie to czeka mnie daleka podróż jadę sobie służbowo nad morze :) oczywiście szydełko jedzie ze mną:)
Tak dawno nigdzie się nie ruszałam z domu, a tu masz babo placek szkolenie i to jeszcze jak daleko od domu.... ja typowy domator jak to przeżyję :) czas pokaże :)
Do usłyszenia za kilka dni i może jakieś zdjątka z wojaży będą kto wie :)
A dokąd się dokładnie wybierasz?? Może uda Ci się mnie odwiedzić?? Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJa też znad morza:),zapraszam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Małgosia