Dziękuję za wszystkie słowa które tutaj piszecie:)
Trzymajcie za mnie kciuki byłam dzisiaj na rozmowie w sprawie pracy... tak wiem, że jest niedziela ;) przez dwa najbliższe dni będę chodzić jak na szpilkach i mam nadzieję, że zadzwonią.....
Żeby się odstresować miałam dzisiaj jechać na wycieczkę z rodzinką... polazłam na giełdę ot tak pochodzić bo tam czasem mydło i powidło można kupić....i przytaszczyłam do domu drewniany kwietnik na nóżce, a przy okazji kupiłam wazonik i dwa chyba jajka....
i kupiłam kota w worku za całe 8 zł:)
było jeszcze kilka par drutów na żyłce, ale muszę je rozplątać:)
A jutro kto wie może post będzie robótkowy:)))
Trzymam kciuki!fajne zdobycze:)pozdrawiam serdecznie!!!
OdpowiedzUsuńWłóczki mają ciekawe kolory, zwłaszcza ta zieleń mi się podoba:))
OdpowiedzUsuńViolu, to wspaniale! Trzymam kciuki najmocniej jak umiem ;)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za prace bardzo mocno :) Zakupy fajne, ale najbardziej podoba mi się kot w worku. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki, aż żałuję, że nie mam w pobliżu takiej giełdy:0)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZ tymi zakupami to poszalałaś:) Żeby zadzwonili to trzymam kciuki. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNajważniejsze to wierzyć, że będzie dobrze!!! Ja też kocham takie bazarki, gdzie można upolować prawdziwe perełki:)
OdpowiedzUsuńO tak taki bazarek to mam co tydzień koło siebie:)) można fortunę na nim stracić:)
OdpowiedzUsuńNajlepszy kot w worku:))Trzymam bardzo mocno.
OdpowiedzUsuńOj trzymam kciuki:)
OdpowiedzUsuńtrafiła ci się bardzo fajna włóczka pozdrawiam Basia
OdpowiedzUsuńFajne okazje a w szczególności te ostatnie choć i w białym szkle gustuję :)))
OdpowiedzUsuń