Mam na imię Violetta Każdą wolną chwilkę poświęcam robótkom wszelkiej maści czyli robię to co lubię

piątek, 3 maja 2013

zamotek

  Kolejny dzień mokry, zimny i byle jaki gdzie to słoneczko .....

  W ramach odstresowywnia się powstał mały obrusik z resztek na mój ogrodowy stolik, nie musiałam myśleć samo się szydełkowało....


i kolejny zamotek do bluzeczki bluzeczka prawie skończona...



na mojej twarzy widać efekty stresu..... mam cichą nadzieję, że za jakiś czas będzie już mniej widać ....

Do następnego wpisu.....

26 komentarzy:

  1. Uwielbiam te Twoje zamotki.Każdy jest bardzo ciekawy i ma piękne kolorki. Pozdrawiam Cię Wiolu serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też zamotki uwielbiam:)bardzo mi się podobają,a jeszcze żadnego nie mam:(

    OdpowiedzUsuń
  3. śliczny zamotek, a Ty, mimo, że piszesz o stresie, wyglądasz pięknie.
    pozdrawiam


    Anka

    OdpowiedzUsuń
  4. Obrusików i zamotków nigdy dość :) Stresu nie widać, no może troszkę smutna minka! Pozdrawiam z zimnego i mokrego Dęblina!

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne prace :-) Nie daj się stresowi. Zgadzam się z dziewczynami - wyglądasz pięknie.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ślicznie wyglądasz! A obrusik jest radosny :) Zajmując łapki robótkami stres szybko pójdzie sobie ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Spokojnych chwil życzę! Podobają się mi twoje zamotki! Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczności i zamotek i obrusik. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Wszystko bardzo fajne:)zamotki to taka cieplutka biżuteria:)Wyglądasz na bardzo zmęczoną:(Odpocznij sobie violu!Pozdrawiam Ciebie bardzo serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o tak jestem zmęczona ale psychicznie od dwóch tygodni jestem na zwolnieniu na "głowę" i jak narazie poprawy nie ma :(

      Usuń
  10. Po prostu super :)) Prosto i efektownie :))

    OdpowiedzUsuń
  11. Zamotek- fajne określenie:)))

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo fajny zamotek. Mamy długi weekend odpocznij i wszystko będzie ok. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  13. Śliczne robótki.Cieszę się bardzo,że mogę odwiedzać Cię częściej.Pozdrawiam serdecznie Magda.

    OdpowiedzUsuń
  14. Zamotek ekstra...u nas też pogoda pod psem.Od środy zimno i pada-zero słoneczka.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. W zamotkach pięknych wracaj do dobrej formy.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Fajne te Twoje zamotki :). Obrusik zresztą też :). Spokoju i dużo radości życzę! I zdecydowanie więcej słońca :).

    OdpowiedzUsuń
  17. fajny obrusik w sam raz na dwór tylko ciekawe kiedy przestanie padać pozdrawiam Basia

    OdpowiedzUsuń
  18. Super fajny kolor obrusikach - a w zamotkach to jesteś mistrzynią !

    OdpowiedzUsuń
  19. Śliczny ten zamotek:)Obrusik ma fajny kolor,szkoda tylko że nie pomógł wygnać stresu.
    Pozdrawiam i życzę zdrówka:)
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  20. Fajne cudeńka ! A może wpadniesz na moje Candy ? pozdrawiam serdecznie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  21. Violu, życzę Ci byś szybko wróciła do formy :) i by uśmiech zagościł znów na twarzy :D
    Zamotek wygląda cudownie :)
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  22. Zdrówka życzę,żebyś mogła jak najszybciej przy tym ślicznym obrusiku w ogródku posiedzieć, ma być cieplej.

    OdpowiedzUsuń
  23. Obrusik i zamotek wyglądają bardzo ładnie, szybkiego powrotu do zdrowia życzę :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  24. szkoda że daleko wpadłabym na kawkę

    OdpowiedzUsuń
  25. Fajny obrusik:)))Zamotek również:)))Pozdrawiam :)))

    OdpowiedzUsuń