Mam na imię Violetta Każdą wolną chwilkę poświęcam robótkom wszelkiej maści czyli robię to co lubię

czwartek, 20 czerwca 2013

ogródek ....

   Witajcie kochani :) Za oknem upał szaleje..... żar się z nieba leje robótki kleją się do rąk ... coś tam robię ale tempo mam ślimaka :)


Pokażę Wam kilka fotek z ogrodu :)

 Iryski jakoś przetrwały wykopaliska :)





i liliowiec


Parzydła w tym roku pięknie kwitną


i moja ulubienica :) czekam aż reszta piwonii  zakwitnie :)


    A następny post będzie robótkowy pokażę kolejną spódniczkę :))


9 komentarzy:

  1. Kwieciście i radośnie się zrobiło. Piękne masz te kwiaty.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. ja też upajam się kwiatami,nie robótkami,chociaż ciągle coś robię:))Kocham lato,więc nie straszne mi upały,ale jak jest tak gorąco to najlepiej pod chmurką z książką się leniwię:)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Ślicznie ci kwitną kwiaty. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Upał się daje we znaki, wejście do ogrodu późnym wieczorem, ale cóż...cieszmy się chwilą bo tak szybko mija.
    Kwiaty pięknie kwitną.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mimo wszystko kwiaty pięknie ozdabiają ogródek. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. sliczne kwiaty i pieknie kwitna ;)pozdrawiam serdecznie magnolia;)

    OdpowiedzUsuń
  7. u nas już po piwoniach....uwielbiam te kwiaty za zapach, paletę barw i dostojny wygląd. Niestety dały się sobą nacieszyć tylko chwilkę

    OdpowiedzUsuń
  8. Radośnie U Ciebie Violu! A moje parzydło też zakwitło - pierwszy raz:)

    OdpowiedzUsuń