bransoletki

     Witajcie kochani no niestety choróbsko wygrało po 5 dniach zmagania z nim dzisiaj poszłam do lekarza ... pół reklamówki leków i zwolnienie do wtorku.... mam nadzieję że na tym się skończy....


    Mam zdjęcia bransoletek wyszły takie sobie mało światła, a i ja coś gorzej widzę....

Coś tam kombinowałam z bransoletkami ale zapięcie zmieniłam takie lepiej mi się nosi :)

i jeszcze taka bardzo prościutka do kolczyków :)

Chciałam zamówić sobie koraliki drewniane na allegro, ale jak zobaczyłam koszty wysyłki to zwątpiłam ... musze poszukać u innych sprzedawców :)

Tymczasem życzę Wam dużo zdrówka :)

grypsko a co ja gorsza? wrr

Witajcie kochani dzisiaj tylko kilka słów bo czuje się fatalnie... chyba ja też zostałam przyłączona podaj dalej grypsko...:( Najgorsze jest to że boli mnie każdy kawałek ciała i nic mi się nie chce przez to robić ....

Zrobiłam fotki na szybko zaległe włóczki nareszcie do mnie dotarły coś tam z nich wydziergam, ale to w późniejszym czasie....

i pochwalę się dostałam śliczne serwetki od Olgi i od Beatki

Bardzo dziękuję mam nadzieję że szybko je wykorzystam bo są cudne :)

Mam jeszcze bransoletki do sfotografownaia może za kilka dni jak się lepiej poczuję... 

I zima prawda, że piękna nawet na chwilkę słoneczko wyjrzało :)

   Do następnego wpisu :))
 Zdrówka Wam życzę :))

bluzeczka

   Dziękuję za słowa wsparcia :) zawsze działają na mnie dopingująco :)
   Skończyłam bluzeczkę taki zwyklaczek oczywiście z krótkim rękawem bo długi do mojej pracy się nie nadaje zdążyłam już większosć swetrów i bluzek pozaciągać....


A bluzeczka wygląda tak

zużyłam 3 niecałe motki fantazyjnej włóczki z bąbelkami kupiłam ją bo mi się kolor spodobał chociaż ja takich nie noszę ale może być druty Aidi3,5.

Na drutkach kolejna bluzeczka oczywiście z krótkim rękawem i reglan ale chyba rozejrze się za jakąś nową robótką:) Czeka jeszcze chusta na wykończenie, ale muszę sobi kupić igły do szycia wełną tylko za bardzo niewiem jakie wszystkie są jednakowe? czy jakieś rozmiary?
    Pozdrawiam moich czytelników:) Do następnego wpisu :)

wyróżnienie

Czy tylko ja mam takie ciężkie dni pełne zwątpienia i że wszystko jest do d.... niewiem czy to skutek przemęczenia czy już mnie dopadła zimowa deprecha... czekam ponad tydzień na zamówione włóczki....i jeszcze ich nie ma.....

Dostałam wyróżnienie od Małgosi powinnam nominować 11 blogów,ale  wybaczcie nie będę nominować kolejnych blogów, ale jak ktoś ma chrapkę to proszę się częstować....

1. Twój ulubiony blog to:  jest ich troszkę :)
  2. W Wigilię - barszcz czy grzybowa? zdecydowanie barszcz
  3. Pies czy kot? oczywiście kot
  4. Opera czy operetka? operetka
  5. Mięso czy ryby? ryby mnie uczulają :(
  6. Poranek czy wieczór? zdecydowanie wieczór :)
  7. Morze czy góry? zawsze morze bo góry mam za oknem :)
  8. Kawa czy herbata? Kawa wygrywa :)
  9. Mieszkanie czy dom? dom
 10. Miasto czy wieś? raczej wieś
 11. Styl romantyczny czy sportowy? romantyczny 


Do następnego wpisu mam nadzieję, że będzie bardziej optymistyczny....

Tusalowy słoiczek

   Zapisałam się po raz pierwszy na Tusal więc pokazuję swój słoiczek jeszcze taki niedopieszczony, ale jest i widać, że jest całkiem konkretny :) ale narazie jeszcze nie ma ani jednej nitki :( chyba muszę coś wykończyć żeby chociaż kilka ścinków na dobry początek było...

Witam też serdecznie nowych obserwatorów :))

Do następnego wpisu :)

wyróżnienie od Asi

 Dostałam  wyróżnienie od  Asi  za które serdecznie dziekuję :)

Pytania od Asi na które odpowiadam :)

1 Moje hobby to:..... wiadomo robótkowanie 
2. Postanowienie noworoczne na bieżący rok:....... nie mam takich bo nigdy nie wypełniam ich do końca...
3. W ludziach lubię:..... szczerość 
4. Denerwuje mnie gdy:.....ktoś się spóźnia 
5. Moje ulubione zwierze:.... kot
6. Na bezludną wyspę zabrałabym:.... druty :)
7. Na niebie widzę:.... gwiazdy i słońce czasem chmurki które mają różne kształty:)
8. Najbliższy(a) mojemu sercu jest:... mąż i córa
9. Odpoczywam gdy:...... robótkuję 
10. Dla poprawienia humoru:.... chwytam za druty
11. Gdyby jutro miał być koniec świata, to dzisiaj:.... piwo, seks i czekolada:) 


Dalej nie typuję kolejnych blogów bo wszystkie zasługują na wyróżnienie, każdy jest pełen pasji :)

A kupiłam jeszcze takie wełnki w Lidlu z pracy mam dwa kroki więc poszłam popatrzeć z tą myślą, że pewnie już nic nie ma bo godzina 15 a tu miła niespodzianka :) i wytaszczyłam co nie co :)

Bluzeczka się robi na szydełku też coś mam, ale jestem jakaś przemęczona te zmiany mnie ostatnio wymęczyły jeszcze jutro popołudnie i dzień wolnego jupii :)
Do następnego wpisu kochani:))

decu cd

   A dzisiaj dalsza część słoiczków cały czas się uczę teraz w zimie nie bardzo mam gdzie te rzeczy malować bo jest zimno i długo wszystko schnie....   

i taka butelka do kolekcji :) coś mam do nich słabość :)

Muszę poszperać w inernecie za takimi serwetkami kupiłam gdzieś jedną taką z listkami, a bardzo mi się podoba:)

Do następnego wpisu :) może coś drutkowego będzie :)

decu?

  Bardzo dziękuję za wszystkie pozostawione słowa w komentarzach ..... witam też nowych obserwatorów :)


Za oknem szaro i buro ale jakieś zdjęcia mam tego co dłubalam ostatnimi czasy takie małe słoiczki na biurko na długopisy:)

    O ten słoiczek w bluszcze to mi krwii napsuł nie jestem z niego zadowolona :( miały być ładne spękania, ale było za zimno i wyszło do niczego....
   Muszę pomyśleć nad wykończeniem góry tych słoiczków może jakaś koronka? sznurek, plecionka nie wiem nie mam jakoś koncepcji.... 

Pozdrawiam Was cieplutko do następnego wpisu :)

chabrowy sweterek

    Początek roku jakieś postanowienia noworoczne człowiek robi, ale ja nie, nie lubią mieć przymusu nad sobą :) co się uda to się uda, co się nauczę nowego to moje i już pełen luzik...:)  tradycyjnie Nowy Rok trzeba zacząć od jakiejś robótki....,

a więc niech będzie sweterek o taki...

i jeszcze zbliżenie wzorku pawich oczek :) wzorek dołu i rękawów zaczerpnęłam z Sandry2/2009 drutki 3,5 KP zużyłam coś  około 30 dag wełny z Lidla

długo zajęło mi jego zrobienie chyba z ... pół roku tak tak, tak długo w połowie straciłam do niego serce, ale leżał w koszyczku i leżał więc postanowiłam go skończyć... i zastanawiam się nad zapięciem chyba kupię jakieś guziory takie ozdobne, a na plisce przyszyję zatrzaski....

Do następnego wpisu :)